Bezmyślny trend turystów w Tatrach. Komuś może stać się krzywda.
Pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego mierzą się z niecodziennym problemem. Na łańcuchach, które mają ułatwiać drogę turystom, pojawiły się kłódki. Najczęściej z inicjałami dwóch osób. Mają symbolizować uczucie, które tak jak przypięta kłódka zostanie z parą na zawsze. Niestety, miły gest może kosztować innych turystów życie.
Szefowie Tatrzańskiego Parku Narodowego apelują o rozwagę
Łańcuchy pojawiają się na trudnych szlakach i mają pomagać we wspinaczce. Władze Tatrzańskiego Parku apelują o niezawieszanie na nich kłódek.
– Zakochani, okazujcie sobie miłość w inny sposób. Nie trzeba dowodów miłości wieszać na tatrzańskich szlakach – na Giewoncie i innych miejscach z łańcuchami. To kolejny problem dla pracowników, którzy muszą pójść, przeciąć kłódki i znieść tony żelastwa – mówi Tomasz Zając, przewodnik tatrzański cytowany przez Radio Kraków.