Co się wydarzyło w Tarnowie w nocy z wtorku na środę? Nad ranem przypadkowy przechodzień znalazł ciało 44-letniego mężczyzny. Policja na kilka godzin zamknęła ulicę Krakowską.
Na ciało 44-latka przypadkowy przechodzień natknął się o godzinie 2:00 w nocy. Na szyi mężczyzny znajdowała się rana cięta. Ratownikom medycznym nie udało się uratować mężczyzny.
Zobacz więcej
Ze śladów krwi na ziemi można dostrzec, że prawdopodobnie mężczyzna przed śmiercią szedł, mocno krwawiąc, od dołu ulicy Krakowskiej w kierunku Rynku. Na wysokości skrzyżowania z ulicą Urszulańską mężczyzna z powodu utraty dużej ilości krwi upadł na środku jezdni i już się nie podniósł.
Rana cięta na szyi
– Dyżurny tarnowskiej policji o 2-ej w nocy otrzymał informację, że na środku ulicy Krakowskiej przy skrzyżowaniu z ulicami Urszulańską i Nowy Świat leży zakrwawiony mężczyzna z raną szyi. Mimo, że na miejscu zjawił się zespół ratownictwa medycznego, jego życia nie udało się uratować. Wiadomo natomiast, że zmarły to 44-letni mieszkaniec Tarnowa – przekazał portalowi Radio ESKA Tarnów asp. sztab. Paweł Klimek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.
Policja bada obecnie m.in. zapisy z licznych kamer monitoringu, które znajdują się w tej okolicy.
