Samolot lecący z Warszawy do Egiptu nagle zaczął krążyć nad Małopolską. Przyczyną były problemy techniczne. Maszyna musiała awaryjnie lądować w Katowicach.
Mieszkańcy Nowego Sącza i okolic zauważyli niecodzienne zjawisko, pasażerski samolot przez dłuższy czas krążył nad regionem.
Czytaj także: Monitoring i patrole potrzebne na ulicy Pychowickiej. Mieszkańcy mają dość
Zamiast wakacji, awaryjne lądowanie
Zobacz
Jak podało “RMF FM”, maszyna należąca do linii Enter Air, lecąca z Warszawy do Marsa Alam w Egipcie, musiała awaryjnie zmienić trasę z powodu problemów technicznych.
Podczas lotu załoga samolotu wykryła, że nie działa ogrzewanie przedniej szyby. Choć awaria nie stanowiła bezpośredniego zagrożenia, pilot zdecydował się nie kontynuować lotu nad Morze Czerwone i obrał kurs na lotnisko Katowice-Pyrzowice.
Zanim jednak maszyna mogła bezpiecznie wylądować, konieczne było spalenie nadmiaru paliwa – samolot był zatankowany na długą, międzykontynentalną trasę, a lądowanie z takim obciążeniem mogłoby być ryzykowne. Dlatego maszyna musiała przez pewien czas krążyć nad Małopolską.
Ostatecznie samolot bezpiecznie wylądował w Katowicach. Pasażerowie nie musieli rezygnować z wakacji, ponieważ przewoźnik zadbał o podstawienie zastępczego samolotu, który jeszcze tej samej nocy wyruszył do Egiptu.
Źródło: RMF FM
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!