Ratownicy Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego podczas długiego weekendu mieli ręce pełne roboty w Beskidach. Jedna z akcji ratunkowych dotyczyła paralotniarza, który utknął na drzewie.
W miniony długi weekend ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR nie mogli narzekać na brak pracy. Między czwartkiem a niedzielą (19-22 czerwca) przeprowadzili aż 36 akcji ratunkowych, z czego aż 18 miało miejsce tylko w sobotę.
Ratownicy uratowali paralotniarza
Zobacz
Jedna akcja ratunkowa z pewnością zalicza się do tych niecodzienny. Ratownicy GOPR musieli ratować paralotniarza, który znalazł się na drzewie.
Zdecydowaną większość zgłoszeń (21) stanowiły wypadki turystyczne, które najczęściej spowodowane były upadkami. Ratownicy pomogli również 12 rowerzystom.
Przyczynami interwencji były upadki na szlakach i trasach rowerowych, nagłe zachorowania, zabłądzenia, brak odpowiedniego wyposażenia, a także przecenienie własnych możliwości.
Czytaj także: Wnioski z wyroku łącznego – więcej niż tylko skrócenie kary
Apel ratowników GOPR
Pasmo Babiej Góry było jednym z najczęstszych miejsc interwencji. Ratownicy GOPR wzywani byli tam aż sześciokrotnie.
Ratownicy apelują o rozsądek i przypominają, że w razie wypadku lub zagrożenia w górach należy dzwonić pod numer 985 lub skorzystać z aplikacji Ratunek, która automatycznie przekaże Twoją lokalizację.
Czytaj także: Gęsty dym nad Krakowem. Pożar na terenie nowego osiedla
Źródło: GOPR Beskidy
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!