Siedem osób usłyszało zarzuty w sprawie śmierci 4-latka w przedszkolu w Zabierzowie

Prokuratura skierowała akt oskarżenia po tragedii na placu zabaw. Wśród oskarżonych są dyrektor i wicedyrektor placówki.

Siedem osób odpowie za śmierć 4-latka

Radio Kraków ustaliło, że prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia w sprawie śmierci czterolatka w prywatnym przedszkolu w Zabierzowie. Odpowie siedem osób, w tym dyrekcja placówki i wychowawcy.

Chłopiec zginął we wrześniu 2023 roku. Dziecko utonęło w zbiorniku na nieczystości, który znajdował się pod placem zabaw. Zbiornik przykrywała tylko paździerzowa płyta, która nie wytrzymała.

Oskarżeni mogą trafić do więzienia na pięć lat. Prokuratura postawiła im dwa zarzuty. Pierwszy dotyczy narażenia wszystkich dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia. Drugi mówi o nieumyślnym spowodowaniu śmierci czterolatka.

Plac zabaw był zagrożeniem dla dzieci

Śledczy z Prokuratury Okręgowej w Kielcach ustalili, że plac zabaw powstał z rażącym naruszeniem przepisów. Studzienki nie miały odpowiednich zabezpieczeń. Dyrekcja nie kontrolowała nawierzchni, choć miała taki obowiązek.

Prokuratura odkryła jeszcze jeden szokujący fakt. Już po tragedii jeden z wychowawców zaglądał do studzienki i zachęcał do tego jedno z dzieci.

Wszyscy oskarżeni nie przyznali się do winy. Odmówili też składania wyjaśnień. Teraz o ich losie zdecyduje sąd.