Do tragicznego zdarzenia doszło tuż przed północą z piątku na sobotę. W Mszanie Dolnej doszło do zderzenia samochodu osobowego z busem.
Pojazdami podróżowało łącznie osiem osób. Trzy z nich zostały zakleszczone w pojeździe osobowym. Zostały ewakuowane na zewnątrz dzięki wytężonej pracy strażaków.
Gdy udało się je uwolnić, doszło do wstrząsającego zdarzenia. Kilka metrów od zakleszczonych pojazdów znaleziono jeszcze jedną osobę. Okazała się nią 18-letnia dziewczyna. Natychmiast przystąpiono do reanimacji. Te zabiegi okazały się niestety nieskuteczne – dziewczyna zmarła w szpitalu.
Do szpitala trafiły wszystkie osoby, które brały udział w wypadku.
Jak informuje portal rdn.pl busem podróżowała 4-osobowa rodzina. W samochodzie osobowym marki cupra jechały za to cztery młode osoby, w wieku 18-20 lat. To tym autem podróżowała 18-latka. Pozostali pasażerowie tego samochodu są w stanie krytycznym.
W akcji wzięło udział 23 strażaków. Droga krajowa nr 28 była zablokowana przez całą noc. Na miejscu pojawił się prokurator, który badał przyczyny zdarzenia.