Dramatyczne zdarzenie przy ul. Dąbrowskiego w Tarnowie okazało się tragiczną pomyłką. Mężczyzna w średnim wieku zaczepił 14-letnią dziewczynę, bo wydawało mu się, że to jego zmarła żona. Sprawca, który niedawno utracił małżonkę, trafił na obserwację psychiatryczną do szpitala. Policja zdementowała doniesienia o próbie porwania.
Niepokojące zdarzenie przy ul. Dąbrowskiego
W piątek 23 maja po godzinie 7:00 rano przy ul. Dąbrowskiego w Tarnowie doszło do zdarzenia, które początkowo zostało opisane jako próba uprowadzenia nastolatki. Według pierwszych relacji w mediach społecznościowych, starszy mężczyzna miał szarpać 14-letnią dziewczynę za rękę i zmuszać do pójścia z nim.
Sytuację zauważyli przechodnie, którzy natychmiast zareagowali i powstrzymali mężczyznę od dalszego zachowania. Dziewczyna została wzięta pod opiekę przez pracownice pobliskiego sklepu, a na miejsce wezwano policję.
Tragiczna pomyłka po stracie żony
Jak wyjaśnił mł. asp. Kamil Wójcik, oficer prasowy tarnowskiej policji, rzeczywistość okazała się zupełnie inna niż pierwsze doniesienia. – Nie było to zdarzenie w charakterze takim, jak przedstawiono to w mediach. Ten mężczyzna podszedł do nastolatki, zaczepił ją, złapał ją za ubranie. Teraz wiemy, że ten mężczyzna całkiem niedawno utracił żonę, w wyniku jej śmierci – tłumaczył rzecznik.
Czytaj także: Murapol Cup już jutro! Liverpool, RB Lipsk i Dynamo Kijów zagrają w Krakowie [ZDJĘCIA]
Z rozmowy z funkcjonariuszami wynikało, że mężczyzna pomyślał, że nastolatka jest bardzo podobna do jego zmarłej małżonki. – Po prostu był trochę roztrzęsiony i zszokowany – dodał policjant.
Pomoc psychiatryczna dla mężczyzny
Interweniujący policjanci zabrali mężczyznę do szpitala, gdzie został objęty pomocą psychiatryczną. Ze wstępnych informacji wynika, że sprawca ma zaburzenia psychiatryczne, które prawdopodobnie nasiliły się po niedawnej stracie żony.
Mężczyzna trafił na obserwację do szpitala, gdzie specjaliści ocenią jego stan zdrowia psychicznego i zapewnią odpowiednią opiekę.
Policja dementuje doniesienia o porwaniu
Tarnowska policja stanowczo zdementowała pojawiające się w mediach społecznościowych informacje o próbie porwania nastolatki. Jak podkreślił rzecznik, nie było to zdarzenie o charakterze kryminalnym, lecz tragiczny incydent związany z problemami psychicznymi mężczyzny po stracie bliskiej osoby.
Czytaj także: Stadion Cracovii zmieni nazwę? Trwają poszukiwania sponsora.
Fala niepokoju w regionie
Incydent w Tarnowie zbiegł się w czasie z innymi niepokojącymi zdarzeniami w regionie, w tym z próbą uprowadzenia dziewczynki w Czyrnej koło Krynicy-Zdroju. To sprawiło, że mieszkańcy Małopolski są szczególnie wyczuleni na wszelkie podejrzane zachowania wobec dzieci.