Tarnowska prokuratura okręgowa postawiła zarzuty 21-letniemu Szymonowi K., który przez internet molestował kilkadziesiąt osób w całej Polsce. Mężczyzna z Pomorza działał przez aplikację Snapchat, szantażując nieletnie dziewczynki poniżej 15 roku życia.
Sprawca przyznał się do winy i wskazał kolejne ofiary
21-latek wyszukiwał swoje ofiary za pośrednictwem komunikatorów internetowych. Początkowo zdobywał zaufanie dziewczynek, a następnie zmuszał je do wykonywania czynności seksualnych. Sprawca szantażował ofiary, grożąc upublicznieniem materiałów intymnych.
Podejrzany przyznał się do siedmiu przestępstw pedofilskich, w tym gwałtów ze szczególnym okrucieństwem. Po zatrzymaniu podał prokuraturze więcej nazwisk potencjalnych pokrzywdzonych, które śledczy obecnie weryfikują.
Czytaj także: Kraków wreszcie bierze się za patodeweloperów. Za pustostany zapłacą więcej
Grozi mu kara dożywotniego więzienia
Szymon K. odpowie za gwałty ze szczególnym okrucieństwem oraz posiadanie i rozpowszechnianie materiałów pedofilskich. Uzyskane treści pornograficzne udostępniał innym osobom przez internet.
Za zarzucone mu czyny grozi kara od 5 do 30 lat pozbawienia wolności, a nawet dożywocie. Podejrzany przebywa w areszcie od 6 lutego tego roku.
Tarnowska prokuratura ma doświadczenie w takich sprawach
To nie pierwsza sprawa internetowej pedofilii prowadzona przez tarnowskich prokuratorów. W 2024 roku 28-letni sprawca z Krakowa został skazany na 13 lat więzienia za podobne przestępstwa. Paweł T. również działał przez Snapchata, szantażując osiem dziewczynek z całej Polski.
Czytaj także: 500 śniadań. Być samotnym tatą i nie wykorkować
Prokuratura podkreśla, że sprawcy internetowych gwałtów mogą być pociągnięci do odpowiedzialności tak samo jak sprawcy przestępstw w świecie rzeczywistym. Śledczy przypominają, że w internecie nie ma anonimowości.
Sprawa ma charakter rozwojowy
Sądy okręgowe w różnych częściach kraju przesłuchują małoletnich pokrzywdzonych w obecności psychologów. Prokuratura wciąż ustala nazwiska kolejnych ofiar na podstawie zeznań podejrzanego.
Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości prowadzi równolegle działania operacyjne w celu wykrycia wszystkich pokrzywdzonych w tej sprawie.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!