Tego jeszcze nie było! Labubu zamiast misia na Krupówkach w Zakopanem [FILM]

FK
FK

Na Krupówkach w Zakopanem tradycyjnego pluszowego misia zastąpił Labubu. To on przyciąga uwagę najmłodszych i coraz częściej pojawia się na zdjęciach turystów.

Labubu – kim jest nowa maskotka Zakopanego?

Labubu to nowa, kolorowa postać, w którą wciela się animator spotykany na Krupówkach. Maskotka wyróżnia się dużymi oczami, szerokim uśmiechem i nietypowym wyglądem – jej wzornictwo jest inspirowane bajkowymi postaciami popularnymi w internecie. Pierwotnie Labubu był bohaterem z azjatyckich serii figurek, jednak w 2025 roku stał się popularną atrakcją w polskich kurortach, szczególnie w Zakopanem.

Co to jest Labubu?

Labubu to mała maskotka (pluszak lub figurka), która w 2025 roku stała się najbardziej poszukiwaną pamiątką na Krupówkach w Zakopanem. Ma charakterystyczny szeroki, ząbkowany uśmiech, duże oczy oraz długie uszy. Jej wygląd inspirowany jest nordyckimi legendami. Labubu zostało stworzone przez artystę z Hongkongu, Kasinga Lunga, a na szeroką skalę wypromowała ją chińska firma Pop Mart. Maskotki sprzedawane są w pudełkach i kolekcjonuje się je jak „blind boxy” – kupujący nie wie, na jaką wersję Labubu trafi.

Czytaj także: Do kin wchodzi Vinci 2. Kraków znów zagości na wielkim ekranie

Oryginalne figurki w oficjalnych sklepach kosztują od ok. 279 do 449 zł, natomiast na Krupówkach dostępne są tańsze odpowiedniki – za 50–60 zł. Labubu pełni także funkcje breloczków.

Reklama: Sprawy frankowe krok po kroku – poradnik kredytobiorcy

Zdjęcia z Labubu zamiast misia – moda na Krupówkach

Do tej pory klasyczną atrakcją turystyczną na deptaku w Zakopanem było wspólne zdjęcie z przebranym misiem. Teraz to właśnie Labubu cieszy się największym zainteresowaniem – dzieci chętnie podchodzą do maskotki i proszą o wspólne zdjęcia. Popularność tej postaci napędzają relacje w mediach społecznościowych, zwłaszcza na TikToku i Instagramie.

Zobacz film:

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!

Quick Link

Podaj dalej
1 komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *