Bartłomiej Parszywka kontaktował się z rodziną ostatni raz 4 sierpnia
Policjanci z Limanowej szukają 31-letniego Bartłomieja Parszywki, który zaginął w drodze do pracy w Austrii. Mężczyzna wyjechał z domu 27 lipca i miał podjąć pracę w Wiedniu. Od ponad tygodnia nie daje znaku życia.
Zaniepokojona rodzina zgłosiła zaginięcie na policję po tym, jak Bartłomiej przestał odpowiadać na telefony. Ostatni raz kontaktował się z bliskimi 4 sierpnia. Od tego momentu zupełnie zamilkł.
Policja prowadzi intensywne poszukiwania
Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Limanowej przyjęli zgłoszenie o zaginięciu i rozpoczęli poszukiwania. Bartłomiej Parszywka ma około 170 centymetrów wzrostu, szczupłą budowę ciała i krótkie ciemne włosy. Na przedramieniu jednej z rąk i na łydce ma charakterystyczne tatuaże.
Czytaj także: Tylko w KR24.pl! Czterech piłkarzy Wisły w reprezentacji. Mecz z Wieczystą przełożony?
Limanowscy policjanci apelują do wszystkich, którzy widzieli zaginionego lub mają jakiekolwiek informacje na jego temat. Każda, nawet najdrobniejsza informacja może okazać się kluczowa w poszukiwaniach.
Jak pomóc w poszukiwaniach
Czytaj także: Kolejna tragedia w Tatrach. Zginął 41-letni Polak, drugi w szpitalu
Osoby, które posiadają informacje o Bartłomieju Parszywce, mogą kontaktować się z policją pod numerem 47 83-45-400 lub dzwonić na numer alarmowy 112. Zgłoszenia można składać również anonimowo.
Rodzina i policja nie tracą nadziei na odnalezienie Bartłomieja i liczą na pomoc mieszkańców regionu oraz wszystkich, którzy mogli spotkać zaginionego w drodze do Austrii.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!