Jak on się tam znalazł? Z niewiadomych przyczyn samochód osobowy marki Skoda znalazł się na środku rzeki Wieprzówki. Właściciel pojazdu zniknął z miejsca zdarzenia, a policja musiała odholować auto.
Do niecodziennego incydentu doszło w Sułkowicach pod Wadowicami. Mieszkańcy zauważyli samochód znajdujący się w korycie rzeki Wieprzówki. Postanowili powiadomić policję.
Funkcjonariusze zastali na miejscu samochód, w którym nie było kierowcy. Zostawił on pojazd na pastwę losu. Jak podaje portal “Wadowice24.pl”, policji udało się ustalić tożsamość właściciela.
Kierowcę ukarano, a pojazd odholowano
Zobacz
Mężczyznę ukarano za złamanie przepisów o ochronie środowiska. Dodatkowo policja musiała odholować porzucony pojazd.
Portal „Wadowice24.pl” podaje, że właściciel auta pojawił się w momencie, w którym auto było wyciągane z rzeki. Policja ustali, co dokładnie stało się w tym miejscu. Jednego są już pewni – nie doszło tutaj do żadnego zdarzenia drogowego.
Źródło: Wadowice24.pl