To koniec transportu konnego na Morskie Oko. Górale są wściekli!

FK
FK
Morskie Oko

Transport konny na Morskie Oko zaniknie. Wstrzymano wydawanie licencji.

Tatrzański Park Narodowy (TPN) podjął decyzję o wstrzymaniu wydawania nowych licencji dla wozaków świadczących usługi transportu konnego na trasie do Morskiego Oka, informuje „Gazeta Wyborcza”. Decyzja ta może w przyszłości doprowadzić do stopniowego zaniku tej formy transportu na popularnym szlaku turystycznym.

Obecnie grupa licencjonowanych wozaków liczy około 60 osób, wykorzystujących w swojej pracy około 300 koni. Dotychczasowi posiadacze licencji będą mogli kontynuować swoją działalność, jednak brak możliwości wydawania nowych pozwoleń może prowadzić do naturalnego wygaszania tego zawodu.

Górale są wściekli!

Decyzja TPN spotkała się z krytyką ze strony środowiska górali, którzy obawiają się o przyszłość swojej profesji. Wozacy otrzymali wsparcie od władz powiatu tatrzańskiego, zarządzającego drogą z Palenicy Białczańskiej nad Morskie Oko. Starosta tatrzański Andrzej Skupień wyraził opinię, że całkowite wyeliminowanie transportu konnego na tym szlaku jest niepożądane.

Warto zaznaczyć, że niedawno przeprowadzono badania weterynaryjne koni pracujących na trasie, w wyniku których niemal wszystkie zwierzęta zostały uznane za zdolne do pracy. Jednak na początku maja odnotowano incydent, w którym jeden z koni przewrócił się podczas przewozu turystów.

Podaj dalej
Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *