Kraków stawia twarde warunki deweloperom. Za każdy wybudowany metr kwadratowy trzeba słono zapłacić.
Kraków wprowadził nowe zasady współpracy z deweloperami na południu miasta. Inwestorzy muszą wybudować kompletną infrastrukturę, zanim przekażą mieszkańcom pierwsze klucze do mieszkań. Miasto postawiło twarde warunki – za każdy metr kwadratowy nowego mieszkania deweloper wpłaci 250 złotych na rozwój infrastruktury.
-Wcześniej koszty budowy dróg często przewyższały wartość całego projektu deweloperskiego. Zmieniliśmy to przez wprowadzenie jasnych zasad współpracy – wyjaśnia Stanisław Kracik, zastępca prezydenta Krakowa.
Kraków postawił twarde warunki deweloperom
Na obszarze Klinów powstanie nowy układ komunikacyjny, nazwany „pajączkiem”. Obejmie on dwa ronda z chodnikami i ścieżkami rowerowymi. Inwestorzy wybudują także pętlę autobusową z miejscem pod przyszłą linię tramwajową. Plan zakłada również połączenie z przystankiem kolei aglomeracyjnej w Opatkowicach.
Mieszkańcy zyskają nie tylko lepszą komunikację. W ramach inwestycji powstaną także nowe sklepy, lokale usługowe, poczta i lokalny targ. Miasto zaplanowało również budowę parku i nowoczesnej szkoły.
-Dzięki twardym negocjacjom zapewniliśmy mieszkańcom nowoczesną infrastrukturę drogową i usługową. Znacząco poprawi to komfort życia na południu Krakowa – podsumowuje Stanisław Mazur, zastępca prezydenta miasta.