TOPR i HZS uratowali taternika, który podczas wspinaczki w Dolinie Kieżmarskiej spadł z 20 metrów. Akcja trwała kilka godzin.
Ratownicy TOPR przeprowadzili spektakularną akcję ratunkową w Dolinie Kieżmarskiej. Słowacka służba wezwała polskich ratowników do wypadku, do którego doszło podczas wspinaczki na Skrajnym Kieżmarskim Strażniku.
–Taternik odpadł podczas kluczowego wyciągu drogi 'Živagove blues’ – relacjonują ratownicy TOPR. Mężczyzna doznał poważnych obrażeń miednicy i lewej nogi. Oceniają, że mógł spaść nawet 20 metrów.
TOPR i HZS uratowały taternika
Akcja ratunkowa trwała kilka godzin. Śmigłowiec zabrał rannego, który trafił do szpitala w Zakopanem. Drugi wspinacz został bezpiecznie sprowadzony do schroniska.
-W Tatrach panują bardzo zmienne warunki – ostrzegają ratownicy. Apelują o zachowanie ostrożności i wyposażenie w raki, czekan i kask.