Niedawno minął rok od kolejnych wyborów samorządowych w Małopolsce. Był to rok trudny – zarówno pod względem gospodarczym, społecznym, jak i politycznym. Początek tego okresu upłynął pod znakiem gorszącej dla wielu przepychanki w sejmiku województwa o to, kto pokieruje regionem.
Zmiana władzy i nowe otwarcie
Wydawać by się mogło, że PiS znajduje się w defensywie po przegranych wyborach parlamentarnych, targany aferami i rozliczeniami. W tym zgiełku władzę objął Łukasz Smółka – wcześniej wicemarszałek i współpracownik ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka. On i skompletowany przez niego zarząd regionu stanęli przed trudnym zadaniem: udowodnić, że można działać ponad politycznymi podziałami, gasić emocje i skutecznie realizować projekty dla społeczności lokalnej.
Osobowość lidera kluczem do sukcesu
Czy to się udało? Zdecydowanie tak. Duża w tym zasługa cech osobistych Łukasza Smółki. Nawet niechętni PiS politycy podkreślają jego pracowitość, „zadaniowość” i rzetelność. Marszałek Małopolski jest postrzegany jako punktualny, grzeczny i godny zaufania. Stawia na konkretne działania, rozwój gospodarczy i wykorzystanie potencjału regionu. Inwestuje w transport, komunikację oraz nowoczesne technologie, a szczególnie rozwija Koleje Małopolskie.
Współpraca ponad podziałami
Małopolska jest również widoczna w miękkich, edukacyjnych projektach. Władze regionu nie boją się współpracy z samorządami nawet wtedy, gdy na ich czele stoją politycy z przeciwnych opcji. Liczy się efekt i cel, a w działaniach Smółki nie widać politykowania, ideologii ani religii – co bywało problematyczne za poprzednika, Witolda Kozłowskiego.
Nowa jakość w zarządzie województwa
Łukasz Smółka wydaje się być „teflonowy” – nie pojawia się w aferach obyczajowych, nie zarzuca mu się niejasnych wydatków czy przerostu ego. Zdecydowanie bardziej łączy niż dzieli. Wysoko oceniani są także wicemarszałkowie: Iwona Gibas, Marta Malec-Lech, Ryszard Pagacz i wspominany już Witold Kozłowski. Obecnie zarząd to zespół ludzi ze ściśle wyznaczonymi kompetencjami, działający według strategii i wspólnie realizujący cele.
Realizacja ważnych projektów
Małopolska skutecznie realizuje zadania z zakresu kultury, współfinansuje prestiżowe wydarzenia i wdraża projekty ważne dla społeczności. Co istotne, tu ludzi się słucha – zmiana podejścia jest widoczna. Smółka chce, aby Małopolska znów była samorządowym liderem dobrej zmiany. Słucha, analizuje i działa, wiedząc, że stawka jest wysoka.
Praca zamiast polityki
Marszałek i cały zarząd chcą zapracować na zaufanie wyborców własnymi dokonaniami, zdobytymi środkami, wyjściem do ludzi i nowymi projektami. Nie mają dziś bezdyskusyjnego wsparcia rządu – swoją markę muszą wykuć ciężką pracą. I wydaje się, że robią to dobrze. W tym sensie miniony rok był dobrze wykorzystany, a sam Smółka uniknął politycznych kłopotów, stawiając na efekty. Przyszłość pokaże, czy ta strategia przyniesie długofalowy sukces.