Krakowskie Stowarzyszenie Obrony Zwierząt złożyło do Rady Miasta Krakowa petycję o wprowadzenie zakazu sprzedaży żywych ryb i fajerwerków na miejskich targowiskach. Społecznicy podkreślają, że oba zjawiska zagrażają zwierzętom i naruszają ich dobrostan.
Znęcanie się nad rybami
Stowarzyszenie argumentuje, że sprzedaż żywych ryb to przejaw znęcania się nad zwierzętami. Ryby odczuwają ból i stres tak samo jak ssaki, ponieważ posiadają rozwinięty układ nerwowy. Handel żywymi karpiami godzi w ich godność i życie. W odpowiedzi duże sieci handlowe już zrezygnowały z tej praktyki i oferują rozwiązania humanitarne.
Czytaj także: Tragedia w Zabierzowie Bocheńskim: Żona podpaliła męża. Grozi jej dożywocie
Hałasowe zagrożenie fajerwerków
Drugi postulat dotyczy zakazu sprzedaży fajerwerków hukowych klasy F2 i F3. Według petycji wybuchy powodują u zwierząt domowych i dzikich silny stres, prowadzą do ucieczek, zaginięć, a nawet śmierci na skutek zawału czy wypadków. Stowarzyszenie wskazuje, że brak ograniczeń prawnych nie chroni zwierząt przed hałasem.
Czytaj także: Cmentarz Prokocim będzie rozbudowany. Zobacz WIZUALIZACJE
Nowy regulamin targowisk
Miasto przygotowuje nowy regulamin miejskich targowisk, który ma uwzględnić postulaty obrońców zwierząt. Poprzedni projekt wprowadzał pewne ograniczenia, ale wymaga korekty. Finalny dokument trafi pod obrady Rady Miasta pod koniec roku. Radni zdecydują, czy zakazać sprzedaży żywych ryb i fajerwerków na stoiskach miejskich.
Czytaj także: Krakowianin był poszukiwany czerwoną notą Interpolu! Wpadł na Dominikanie
Oczekiwania społeczników
Obrońcy zwierząt liczą, że Rada Miasta podejmie decyzję bez zbędnej zwłoki. Wprowadzenie zakazów ma wejść w życie przed kolejnym okresem świątecznym, aby targowiska przestały być miejscem cierpienia istot czujących. Dalsze utrzymywanie obecnego stanu uznają za kompromitujące władze miasta.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!