9 września premierę będzie miała gra „Cronos: The New Dawn” od polskiego studia Bloober Team. Tytuł wprowadzi graczy z całego świata w postapokaliptyczną wersję Nowej Huty. To pierwszy raz, gdy krakowska dzielnica stanie się głównym bohaterem globalnej produkcji gameingowej.
----- Partner Działu Kraków -----
Nowa Huta jako sceneria światowego hitu
„Cronos: The New Dawn” to survival horror z elementami akcji, którego akcja rozgrywa się w alternatywnej wersji Nowej Huty z lat 80.. Grzegorz Like, główny scenarzysta gry, wychował się w tej dzielnicy, co pozwoliło mu stworzyć autentyczną wizję przekształconą w mroczny, postapokaliptyczny krajobraz.
Czytaj także: Rusza rok szkolny. Najważniejsze daty. Kiedy ferie w Małopolsce?
„Kiedy pokazałem mamie zwiastun, powiedziała: 'Dlaczego to zrobiłeś? To było takie ładne miejsce, a ty je zniszczyłeś’. Ale wybraliśmy Nową Hutę nie z egoistycznych powodów, tylko po to, żeby pokazać swoją miejscówkę graczom” – wyjaśnia Like.
Międzynardowe zainteresowanie polskim klimatem
Zagraniczni dziennikarze i gracze są zachwyceni możliwością poznania polskiej kultury przez pryzm gry. Po rozmowie z zagranicznymi dziennikarzami oraz zwiedzaniu Huty Sendzimira, eksperci są pewni, że „fantastycznonaukowa, socrealistyczna odyseja po zniszczonych zakładach przemysłowych w Europie Środkowo-Wschodniej może stać się interaktywnym doświadczeniem jednym na tysiąc”.
Czytaj także: Nowe fakty o tragicznym wypadku w Sierczy! Ofiary nie były nawet pełnoletnie…
Bloober Team świadomie promuje polską kulturę na arenie międzynarodowej – podobnie jak wcześniej w „Observer” czy „The Medium”, ale tym razem na znacznie większą skalę.
Autentyczne lokacje przeniesione do gry
Trailer promocyjny został nakręcony w prawdziwej Hucie Sendzimira – miejscu, które zainspirowało kluczowe lokacje w grze.
W grze znajdziemy sklep „Jędruś”, charakterystyczne bloki mieszkalne oraz monumentalny ratusz, który w rzeczywistości miał powstać w Nowej Hucie, ale nigdy nie został wybudowany. „To taka alternatywna wersja Nowej Huty. Taka, która może wyszła trochę lepiej” – tłumaczy producent Jacek Zięba.
Przemiana nazwy dla globalnego odbiorcy
„New Dawn” to nazwa dzielnicy w grze – twórcy przemianowali „Nową Hutę” na angielskie „Nowy Świt”. Ta zmiana ma ułatwić zagranicznym graczom zrozumienie nazwy, ale zachować polski klimat i atmosferę.
Czytaj także: Czy dziś jest niedziela handlowa? Do której otwarte są sklepy?
Architektura Nowej Huty, z charakterystycznymi blokami i przemysłowymi kompleksami, stwarza naturalną scenografię dla horroru. „Szerokie aleje i monumentalne budowle, które kiedyś symbolizowały postęp, w grze nabierają zupełnie innego, niepokojącego charakteru”.
Potencjał komercyjny Nowej Huty
Analitycy przewidują, że unikalny polski setting może przynieść grze ogromny sukces finansowy. „Dziwnie to brzmi, ale Nowa Huta może przynieść twórcom Cronos: The New Dawn wiele milionów złotych” – pisze CD-Action.
Czytaj także: Nowe fakty o tragicznym wypadku w Sierczy! Ofiary nie były nawet pełnoletnie…
„Cronos dla Polaków to popkulturowa zabawa historią. Cronos dla Zachodu i Wschodu może stanowić jednak unikatowe, egzotyczne wręcz doznanie” – podkreślają eksperci branżowi.
Zobacz film:
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!
