Prezydent Krakowa Aleksander Miszalski zawiesił dyrektora XLIV Liceum Ogólnokształcącego Mariusza Graniczkę. Dyrektor zmusił ucznia, by podczas lekcji udał się do fryzjera i wrócił z ogoloną głową.
----- Reklama -----
Uczeń musiał ogolić głowę na polecenie dyrektora
Do skandalicznego zdarzenia doszło 15 października 2025 roku. Dyrektor zażądał od ucznia, by w czasie zajęć lekcyjnych poszedł do fryzjera i wrócił z ogoloną głową. Według relacji rodziców chłopak rzeczywiście wykonał polecenie, a powodem było niezadowolenie dyrektora z jego fryzury. Rodzice ucznia zawiadomili o tym zdarzeniu Kuratorium Oświaty w Krakowie.
Miasto i kuratorium podejmują działania
Miasto Kraków dowiedziało się o sprawie 18 listopada z pytań przesłanych przez „Gazetę Wyborczą”. Wydział Edukacji i Projektów Edukacyjnych natychmiast nawiązał kontakt z Kuratorium Oświaty w Krakowie. Kuratorium kwalifikuje zachowanie dyrektora jako czyn naruszający prawa i dobro dziecka. Organ nadzoru pedagogicznego zamierza wystąpić z wnioskiem o natychmiastowe zawieszenie Mariusza Graniczki oraz uruchomić wobec niego postępowanie dyscyplinarne.
Szkoła nie jest prywatnym folwarkiem
Prezydent Miszalski stanowczo zareagował. „Jestem zbulwersowany i zszokowany postępowaniem dyrektora XLIV LO w Krakowie. Nie ma zgody na łamanie praw uczniów, na naruszanie ich dobra i bezpieczeństwa, na dyskryminowanie czy upokarzanie z jakiegokolwiek powodu” – napisał prezydent. Zapowiedział, że gdy tylko wpłynie wniosek z Kuratorium, dyrektor zostanie zawieszony w trybie natychmiastowym.
----- Reklama -----
Miszalski podkreślił, że szkoła nie jest prywatnym folwarkiem dyrektora, czego Mariusz Graniczka nie rozumie. Wskazał, że dyrektor wielokrotnie przekraczał granice, uprawiając w szkole indoktrynację, wzywając rodziców uczniów niebiorących udziału w nauczaniu religii czy organizując polityczne apele. Miasto bada również wątek narażenia ucznia na niebezpieczeństwo, gdy bez opiekuna opuścił szkołę na żądanie dyrektora.



