Wyleciał z boiska w debiucie. Wiktor Biedrzycki przeprosił kibiców Wisły.
Wiktor Biedrzycki, nowy piłkarz Wisły Kraków, zaliczył trudny debiut w meczu z Polonią Warszawa. W 57. minucie otrzymał czerwoną kartkę. Spotkanie na szczęście dla podopiecznych Kazimierza Moskala zakończyło się remisem 0:0.
Czytaj także: Wisła zremisowała z Polonią.
Biedrzycki przeprosił kibiców Wisły
Piłkarz przyznał się do błędu. Podkreślił, że drużyna musi być bardziej skoncentrowana w przyszłości.
– Przydarzył mi się błąd, który biorę na klatę. Nie powinien mi się on przytrafić, trochę niefortunna sytuacja, ale nie ma co się z niej tłumaczyć. To się już wydarzyło, także biorę to na barki i przyznaję się do błędu – powiedział Biedrzycki.
Czytaj także: Tylko kibice Wisły nie zawiedli.
Wisła przygotowuje się teraz do rewanżowego meczu z Rapidem Wiedeń w eliminacjach do Ligi Europy.
– Jedziemy tam z nadziejami, że przejdziemy do kolejnej rundy. Nie mamy nic do stracenia. Myślę że rzucimy się do ataku i mam nadzieję, że to my awansujemy. W drużynie każdy w to wierzy – dodał obrońca Wisły.