Planowana zmiana zagospodarowania przestrzennego w gęsto zabudowanej części Bieńczyc spotkała się z masowym sprzeciwem. Podczas zebrania z udziałem mieszkańców i radnych aż 99,93% uczestników opowiedziało się przeciw inwestycji przy ul. Dunikowskiego.
Inwestycja mieszkaniowa przy ul. Dunikowskiego
W III Liceum Ogólnokształcącym w Bieńczycach odbyło się bardzo ważne i licznie odwiedzone spotkanie z mieszkańcami, dotyczące planowanej inwestycji mieszkaniowej przy ul. Dunikowskiego. Inicjatorem zebrania była Rada Dzielnicy Bieńczyce z przewodniczącym Zygmuntem Bińczyckim na czele, wspieranym przez zastępcę Roberta Adamka oraz członka zarządu Marcina Bursę.
Czytaj także: Wyjątkowy gest w Krakowie. Mała Kasia Nawrocka dostała ręcznie malowany portret
Kontrowersyjny wniosek inwestora
Tematem spotkania był kontrowersyjny wniosek inwestora o zmianę planu zagospodarowania przestrzennego w jednym z najgęściej zaludnionych rejonów Krakowa, co miałoby umożliwić budowę kolejnego wielorodzinnego bloku mieszkaniowego.
Czytaj także: Wielka awaria automatów z biletami. 40 urządzeń nie działa
Mieszkańcy tłumnie przybyli na zebranie
Obawy mieszkańców okazały się uzasadnione – tłumnie przybyli na zebranie, wypełniając po brzegi salę III LO. W spotkaniu uczestniczyli również radni miejscy: Bogumiła Drabik, Grzegorz Stawowy oraz Marek Hohenauer, a swoje stanowisko przedstawił również przedstawiciel inwestora.
Czytaj także: Jak trzymać dietę podczas urlopów? 4 sprawdzone sposoby
Prawie wszyscy są przeciwko inwestycji
W trakcie konsultacji rozdano ankiety, których wyniki były jednoznaczne: aż 99,93% głosujących opowiedziało się przeciwko inwestycji. Główne argumenty mieszkańców to obawa o jeszcze większe przeciążenie lokalnej infrastruktury, brak miejsc parkingowych, pogorszenie warunków komunikacyjnych oraz zmniejszenie i tak już ograniczonych terenów zielonych.
Czytaj także: Poseł PiS z Małopolski trafił do szpitala. Zwrócił się z ważnym apelem
Głos mieszkańców będzie kluczowy
Głos mieszkańców będzie miał kluczowe znaczenie przy podejmowaniu decyzji o przyszłości inwestycji.
– Mieszkańcy wyrazili swoją wolę bardzo wyraźnie, ale to nie koniec naszych działań. Nadal będziemy zbierać opinie i ankiety mieszkańców, a wyniki tych konsultacji będą kluczowe dla ostatecznej decyzji radnych miejskich – pisze radna Magdalena Mazurkiewicz.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!