Skandaliczne sceny na parkingu przy Bonarce w Krakowie. Kierowca, któremu – według relacji świadków – kobieta zajechała drogę, nie wytrzymał nerwowo. Wysiadł z samochodu, otworzył drzwi jej auta i zaczął ją szarpać. Całe zajście zostało nagrane.
Agresja na parkingu
Do zdarzenia doszło w piątkowe popołudnie na parkingu przy popularnej galerii handlowej Bonarka w Krakowie. Według świadków, kobieta miała zajechać drogę kierowcy osobówki. Zamiast zwykłego gestu niezadowolenia czy wymiany kilku słów, mężczyzna postanowił wymierzyć „sprawiedliwość” na własną rękę. Wysiadł z samochodu, podszedł do auta kobiety, otworzył drzwi i zaczął ją wyciągać oraz szarpać przy wszystkich obecnych.
Czytaj także: Rodado na celowniku Łudogorca. Oferta jest już na stole
Mamy film! Skandal i niedowierzanie
Nagranie z całego zajścia już krąży po sieci i wywołuje lawinę komentarzy. Widać na nim, jak mężczyzna brutalnie szarpie kobietę, która próbuje się bronić i zamknąć drzwi. W tle słychać krzyki świadków i nawoływania do opamiętania. „Reakcja chama na zajechanie drogi. Pa to lo gia” – komentuje jeden z internautów, nie kryjąc obrzydzenia tym, co zobaczył.
Czytaj także: Krakowianie wspólnie obejrzą finał Wimbledonu? „Za Igą z całego serca”
Zobacz film:
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!