Co z metrem do Bronowic? ″Można do tego wrócić za 20, 30, 50 lat″

M N
M N
metro
Metro (fot. pixabay.com)

Kraków coraz poważniej przymierza się do budowy metra, ale pełna trasa nie jest jeszcze ustalona. Tak przynajmniej sugeruje przewodniczącym Rady Naukowo-Technicznej ds. Budowy Metra w Krakowie, Andrzej Szarata. – Jako miasto zafiksowaliśmy się na ten kierunek, czyli linię metra z Nowej Huty przez centrum do Bronowic. A Kraków rozwija się inaczej – mówi w rozmowie z ″Gazetą Krakowską″.

W ramach pierwszych etapów budowy metra w Krakowie ma powstać tunel pod centrum, który połączy Olszę z terenami wokół Akademii Górniczo-Hutniczej. Tu wątpliwości nie ma.

– To będzie oś systemu transportowego w Krakowie, od budowy tego tunelu należy zacząć. Czy tak się buduje metro na świecie? Dokładnie tak się robi. Nigdy nie zaczyna się budowy od końcowej stacji. Chodzi bowiem o takie etapowanie inwestycji, żeby jak najefektywniej pracowała w każdym z etapów – mówi profesor Andrzej Szarata.

Bronowice bez metra?

Szarata to rektor Politechniki Krakowskiej, który został niedawno mianowany na przewodniczącego Rady Naukowo-Technicznej ds. Budowy Metra w Krakowie. Jego zdanie na pewno będzie dużo ważyć. Dlatego mieszkańcy Bronowic mogą czuć się zaniepokojeni.

– Jako miasto zafiksowaliśmy się na ten kierunek, czyli linię metra z Nowej Huty przez centrum do Bronowic. A Kraków rozwija się inaczej – pod względem zabudowy mieszkaniowej, biurowej, usługowej bardzo mocno dogęszcza się południowa część miasta, a nie oś wschód – zachód. Na Ruczaju swój kampus ma Uniwersytet Jagielloński, co jest dużym generatorem ruchu. Efekt jest taki, że kierunek wschód – zachód dla metra, przez długi czas planowany, już nie jest optymalny – przekonuje Szarata.

Profesor nie ma za to wątpliwości co do kierunku Nowa Huta. A co w drugą stronę?

Metro na Kliny?

A więc metro zostanie skierowane na południe? Dokąd konkretnie?

Bronowice są całkiem dobrze połączone z centrum poprzez linię tramwajową. Do tego jest linia szybkiej kolei aglomeracyjnej. Stamtąd można szybko pociągiem przedostać się do Dworca Głównego. To kwestia 6-7 minut. Jeżeli Urząd Marszałkowski dokupi kolejne pociągi, to będzie można zwiększyć częstotliwość kursów na tej trasie. Na południu Krakowa potrzeba dodatkowych połączeń transportowych jest większa. To może być więc linia metra na osiedle Kliny, a później odnoga w kierunku Płaszowa – przekonuje Szarata na łamach „Gazety Krakowskiej”.

– Biorąc pod uwagę obecne uwarunkowania komunikacyjne, prowadziliśmy na Politechnice Krakowskiej analizy, aby sprawdzić gdzie ruch pasażerów może się rozwijać. Zdecydowane wskazanie z nich to południe miasta. Natomiast za 20, 30, 50 lat można powrócić do pomysłu poprowadzenia metra także do Bronowic – dodaje przewodniczący Rady Naukowo-Technicznej ds. Budowy Metra w Krakowie.

Podaj dalej
Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *