Krakowska policja postawiła zarzuty czterem osobom, które w niedzielę zakłóciły przedstawienie „Ariadna na Naxos” w Operze Krakowskiej. Wszystkim grozi do roku pozbawienia wolności.
Protestowali przeciwko współpracy z Izraelem. Teraz grozi im rok więzienia
Do incydentu doszło 19 października około godziny 18:30. Podczas trwającego spektaklu czworo młodych ludzi przerwało przedstawienie. Protestowali przeciwko współpracy Opery Krakowskiej z izraelską instytucją kultury. Mieli przy sobie palestyńską flagę.
Policja zatrzymała 19-latkę oraz trzech mężczyzn w wieku od 23 do 34 lat. Funkcjonariusze doprowadzili ich do komisariatu.
Opera wspólnie z Izraelem
Opera wystawiła „Ariadnę na Naxos” wspólnie z Operą w Tel Awiwie-Jafie oraz Operą w Dortmundzie. Spektakl miał premierę zaledwie kilka dni przed incydentem.
----- Reklama -----
Dyrektor Opery Krakowskiej Piotr Sułkowski wydał oświadczenie. Zaznaczył, że protestujący mogli manifestować przed budynkiem przed spektaklem. Podkreślił również, że Opera powinna pozostać miejscem sztuki, a nie polityki.