Tylko w KR24.pl. Czy w Krakowie da się wziąć rozwód? Czas oczekiwania na rozprawę to nawet…

M N
M N

Bywa w życiu i tak, że trzeba się rozstać. A w dzisiejszych czasach to nawet nic szczególnego. Okazuje się jednak, że wzięcie rozwodu w Krakowie to wcale nie taka prosta sprawa.

Oczywiście wiele zależy od małżonków. Jeśli potrafią rozejść się w zgodzie i wspólnie ustalić wszystkie sprawy, wtedy rozwód pójdzie szybko i sprawnie. Gorzej, gdy sprawa jest bardziej skomplikowana.

Czytaj także: Odeszła wybitna muzykolożka. Pożegnaliśmy Teresę Chylińską

Ile w Krakowie czeka się na rozprawę rozwodową?

Napisał do nas czytelnik, który próbuje wziąć rozwód i… nie może się tego doczekać. ″Termin pierwszej rozprawy mam wyznaczony za pół roku. W naszym przypadku tak łatwo się to nie potoczy, więc podejrzewam, że nasz rozwód w Krakowie potrwa kilka lat″ – pisze.

To faktycznie nic fajnego. Tym bardziej, gdy dwie osoby mają siebie już dość i chcą jak najszybciej pozamykać wspólne sprawy. Pierwsza rozprawa za pół roku. Kolejna za kilka miesięcy. A potem jeszcze jedna. I tak czas będzie mijać.

Czytaj także: UJ rozwija sztuczną inteligencję dzięki nowemu centrum AI

″Kolejka spraw rozwodowych jest tak długa, że krakowski sąd myśli o tym, by małżeństwa z Krakowa brały rozwody tam, gdzie zawierali ślub. W ten sposób odciążyłoby się krakowskie sąd z tych par, które do Krakowa przyjechały dopiero po ślubie″ – dodaje nasz czytelnik.

Zweryfikowaliśmy te informacje w sądzie. Oczekiwanie na sprawy rozwodowe trwa naprawdę długo.

– Czas oczekiwania na rozprawę jest zróżnicowany w zależności od referatu sędziego jak i samej sprawy, a także w zależności od tego, czy jest to pierwsza czy kolejna rozprawa w danej sprawie i średnio wynosi od ok dwóch do sześciu miesięcy – poinformował nas rzecznik prasowy ds. karnych Sądu Okręgowego w Krakowie, Maciej Czajka.

Czytaj także: 500 śniadań odc. 2. Samotny tata nie pije alkoholu

Mieszkasz w Krakowie. Gdzie weźmiesz rozwód?

A co z pomysłem, by przenosić rozprawy do innych miast? Tu rzecznik rozwiewa wszystkie wątpliwości.

– Właściwość sądu w sprawach o rozwód jest uregulowana w przepisach kodeksu postępowania cywilnego i jest to właściwość wyłączna – powiedział Czajka portalowi KR24.pl.

A kodeks mówi wprost: ″Pozew o rozwód należy złożyć w Sądzie Okręgowym, w okręgu którego małżonkowie mieli ostatnie wspólne miejsce zamieszkania, a przynajmniej jedno z nich nadal w tym okręgu mieszka. Jeśli żadne z małżonków nie mieszka już pod ostatnim wspólnym adresem, właściwy będzie sąd miejsca zamieszkania pozwanego. W ostateczności, jeśli miejsca zamieszkania pozwanego nie można ustalić, pozew składa się w sądzie miejsca zamieszkania powoda.″

A więc pozostaje ustawić się w kolejce do krakowskiego sądu.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!

Quick Link

Podaj dalej
Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *