Kierowca wymusił pierwszeństwo, autobus uderzył w drzewo. Cztery osoby w stanie krytycznym, dziewiętnaście rannych. -Nie jeździjcie na pamięć – apeluje prezydent.
Do dramatycznego wypadku doszło dziś około godziny 14:00 na skrzyżowaniu alei Róż z ulicą Rydza-Śmigłego. Samochód osobowy wymusił pierwszeństwo na autobusie linii 193, który następnie uderzył w słup i drzewo. Jako pierwsi informowaliśmy, że według relacji świadków, do wypadku doprowadził kierowca Ubera. Na miejscu trwa zakrojona na szeroką skalę akcja ratunkowa (więcej tutaj).
Cztery osoby ciężko ranne w wypadku w Nowej Hucie. Dlaczego do niego doszło?
Bilans zdarzenia jest poważny – aż 19 osób zostało rannych, w tym cztery są w stanie krytycznym. Do szpitala trafił również kierowca autobusu. Na miejsce wezwano dwa śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, które przetransportowały najciężej poszkodowanych.
-Doszło do poważnego wypadku z udziałem autobusu firmy Mobilis linii 193 na osiedlu Zgody. Czterech pasażerów odniosło poważne obrażenia – poinformował prezydent Aleksander Miszalski.
Kto spowodował wypadek w Nowej Hucie?
Według służb, sprawcą wypadku był kierowca samochodu osobowego. -Ze wstępnych ustaleń Policji wynika, że do zdarzenia doszło przez samochód osobowy, który wymusił pierwszeństwo przejazdu na prawidłowo jadącym autobusie – wyjaśnił prezydent.
W działaniach ratunkowych uczestniczy siedem Zespołów Ratownictwa Medycznego, policja oraz 40 strażaków. Skrzyżowanie jest całkowicie zablokowane, a autobusy linii 139 i 160 jeżdżą objazdami przez ulice Struga i Żeromskiego.
Na skrzyżowaniu zmieniono organizację ruchu
Miszalski przypomina, że na tym skrzyżowaniu niedawno zmieniono organizację ruchu.
-Na tym skrzyżowaniu dwa tygodnie temu zmieniono organizację ruchu, poprawiono również oznakowanie. Nie jeździjcie „na pamięć”! Odrobina nieuwagi może skończyć się nieszczęściem, jak w tym przypadku – przestrzega.
Kierowca to 24-letni Ukrainiec od razu aresztowany.