Odważne słowa jak na prezesa klubu, który do tej pory nie wsadził do gabloty ani jednego trofeum. Dyrektor sportowy Pogoni Szczecin Dariusz Adamczuk przyznał, że w klubie już szykują miejsce na Puchar Polski. W czwartek w finale zagrają z Wisłą Kraków.
Finał Pucharu Polski zbliża się dużymi krokami. Już w czwartek Wisła Kraków zmierzy się z Pogonią Szczecin. Mecz odbędzie się na Stadionie Narodowym w Warszawie. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 16:00.
Zobacz więcej
Obie ekipy mają ogromną chrapkę na zwycięstwo. Dla Pogoni byłby to pierwszy tytuł w historii klubu. Wisła trofeów ma znacznie więcej, za to teraz przeżywa trudniejszy okres i drugi sezon z rzędu gra na poziomie I ligi.
Faworytem jest Pogoń, ale wszystko rozstrzygnie się na boisku.
Dyrektor sportowy Pogoni, Dariusz Adamczuk był w niedzielę gościem „Kanału Sportowego”. Pod koniec łączenia Mateusz Borek zapytał go, czy wyczyścił już w gablocie miejsce na Puchar Polski.
Nie ja się tym zajmuję, ale myślę, że odpowiednie osoby już czyszczą miejsce
powiedział Adamczuk.
Oczywiście, była to tylko luźna wypowiedź, ale doradzamy nieco pokory. Jak razie gablot obu klubów nie da się porównać.
Wisła ma trzynaście tytułów mistrzowskich. Po Puchar Polski sięgała czterokrotnie.
Pogoń ma zero tytułów mistrzowski. I zero triumfów w Pucharze Polski.
