Przed jednym z meczów Wisły Kraków doszło do skandalicznego incydentu. Ojciec z synem zostali okradzeni z klubowej koszulki. Teraz sprawcom grozi nawet 15 lat więzienia.
Niepokojące zdarzenie w Krakowie
Przed niedawnym meczem, 10 sierpnia, Wisły Kraków z Pogonią Grodzisk Mazowiecki przy Moście Dębnickim doszło do bulwersującego zdarzenia. Jak informował wtedy na platformie X profil “WiślackaBrać”, trzech mężczyzn w tym miejscu próbowało okradać dzieci z barw.
Czytaj także: Pięć inicjatyw Wisły w Budżecie Obywatelskim! Pomnik, turniej, bieg i…
Ukradli koszulkę Wisły
Mężczyznom udało się tego dokonać. Ofiarą był ojciec z synem, któremu sprawcy ukradli koszulkę Wisły. Poszkodowani zgłosili sprawę na policję, a kilka dni temu ojciec otrzymał informację o zastosowaniu wobec sprawców środków zapobiegawczych.
Czytaj także: Zdrowo i z wyborem w krakowskim szpitalu. Pacjenci sami wybierają obiady
Sprawcy mogą trafić za kratki
Sprawa jest poważna. Organy ścigania zakwalifikowały czyn jako rozbój (art. 280 kodeksu karnego). Oznacza to, że sprawcom grozi kara od 2 do nawet 15 lat więzienia.
– Serio, zostawcie w spokoju zwykłych ludzi. Mecz to święto, a na święto trzeba się ładnie ubrać. Nie psujcie tego. Ja naprawdę rozumiem waszą potrzebę okładania się po mordach, ale róbcie to między sobą – apeluje autor wpisu.
Sprawa pokazuje, że kradzież barw klubowych traktowana jest przez organy ścigania niezwykle poważnie. To ważny sygnał dla wszystkich, którzy próbują przenosić kibicowskie konflikty na osoby postronne.
Czytaj także: Ważny dzień dla krakowskiego metra. Mieszkańcy zaproszeni na rozprawę
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!