Pilot wykrył dym w kabinie samolotu Ryanair przygotowującego się do lotu na trasie Kraków–Bristol. Natychmiast nakazał ewakuację pasażerów i załogi.
Sygnał o dymie
Pilot zgłosił obecność dymu podczas procedury startowej. Załoga natychmiast zatrzymała maszynę na płycie lotniska.
Strażacy sprawdzili kabinę i wykluczyli zagrożenie pożarowe. Nie odnotowano żadnych obrażeń wśród pasażerów ani personelu.
Opóźniony lot do Bristolu
Ruch na lotnisku w Balicach pozostał niezakłócony. Ale lot do Bristolu będzie mocno opóźniony.
----- Reklama -----