Ulica Zalesie na Ruczaju jest w fatalnym stanie. Bez remontu może dojść do tragedii.
Mimo gotowej dokumentacji i pozwolenia na budowę, remont ulicy Zalesie wciąż pozostaje w sferze planów. Mieszkańcy alarmują o fatalnym stanie nawierzchni i braku podstawowej infrastruktury dla pieszych.
Duże zagrożenie dla dzieci i pieszych
Wiceprzewodnicząca Rady Miasta Krakowa Iwona Chamielec po raz kolejny interweniuje w tej sprawie u prezydenta Aleksandra Miszalskiego.
-Mieszkańcy skarżą się na zły stan nawierzchni oraz brak chodnika, co stwarza dodatkowe zagrożenie dla pieszych, zwłaszcza dzieci, które narażone są na niebezpieczeństwo związane z dużym natężeniem ruchu w tym rejonie – podkreśla Chamielec w swojej interpelacji.
Problem dotyczy odcinka od ulicy Drukarskiej wraz ze skrzyżowaniem przy ulicy Przemiarki. Inwestycja wielokrotnie trafiała do budżetu miasta, jednak jej realizację ciągle odkładano ze względu na wysokie koszty.
Kiedy może odbyć się remont ulicy?
Chamielec zaznacza, że projekt posiada kompletną dokumentację i pozwolenie na budowę od kilku lat. W interpelacji domaga się informacji o obecnym etapie inwestycji oraz szansach na jej realizację w najbliższej przyszłości.
Dla mieszkańców tej części Krakowa remont to nie tylko kwestia komfortu, ale przede wszystkim bezpieczeństwa. Codzienne korzystanie z niebezpiecznej drogi bez chodnika stanowi realne zagrożenie, szczególnie dla rodzin z dziećmi uczęszczającymi do pobliskich szkół.