Budowa nowego stadionu Wieczystej Kraków stanowiła jedną z obietnic wyborczych Aleksandra Miszalskiego. Krakowski prezydent, który w przeszłości był piłkarzem młodzieżowych drużyn wspomnianego klubu, obecnie mierzy się z poszukiwaniami źródeł finansowania dla inwestycji przy ul. Chałupnika. W sytuacji, gdy Wieczysta swoje mecze musi rozgrywać w Sosnowcu, kibice i sympatycy krakowskiej drużyny czują się pominięci, czemu dali wyraz w liście otwartym skierowanym do Miszalskiego.
----- Reklama -----
Zawiła droga do nowego stadionu
Wieczysta Kraków po trzynastu kolejkach I Ligi zajmuje trzecie miejsce w tabeli, jednakże mierzy się z dość poważnym problemem. Jest nim stadion przy Chałupnika 16, który nie spełnia pierwszoligowych wymogów, przez co krakowski klub mecze w tym sezonie rozgrywa na stadionie Zagłębia Sosnowiec. Sympatycy klubu od lat walczą o budowę nowego obiektu – powstał w tej sprawie nawet projekt, który ostatecznie jednak okazał się zbyt drogi do realizacji (koszty oszacowano na 140 milionów złotych). Do końca października miał powstać nowy, tańszy projekt, jednakże władze miasta jako termin rozwiązania tej kwestii podają końcówkę roku.
List otwarty od kibiców Wieczystej
Kwestia stadionu została również podjęta na spotkaniu z prezydentem w ramach “Ławki dialogu” na Prądniku Czerwonym. Obecni na wydarzeniu kibice Wieczystej, zrzeszeni w stowarzyszeniu „Klub Przyjaciół Wieczystej Kraków”, zapytali prezydenta Aleksandra Miszalskiego o to, czy pamięta, że kiedyś był zawodnikiem tego klubu, a następnie wręczyli mu szalik i list otwarty.
„Z wielkim szacunkiem, ale też z rosnącym niepokojem, przypominamy o Pana obietnicy wyborczej dotyczącej budowy stadionu dla Wieczystej Kraków. To wstyd, że klub o tak stabilnym i niezależnym finansowaniu, który daje miastu powody do dumy, musi tułać się po obcych stadionach” – pisali fani krakowskiego klubu.
----- Reklama -----

Kibice zwracali uwagę na potrzebę powstania stadionu przy ul. Chałupnika nie tylko w kontekście rozgrywek ich drużyny, ale również w celu stworzenia przestrzeni treningowej dla najmłodszych. „Chodzi o miejsce, w którym dzieci i młodzież z naszej dzielnicy będą mogły trenować piłkę nożną blisko domu, w bezpiecznych i komfortowych warunkach. O przestrzeń, która stanie się lokalnym centrum sportu, integracji i dumy – tak jak dawniej” – podkreślali autorzy listu.
Prezydent zapewniał, że projekt budowy stadionu jest stale zmieniany i negocjowany, co wiąże się z domykaniem budżetu miejskiego. “Trochę tych najdroższych inwestycji musiało z niego wylecieć, przynajmniej czasowo – i niestety Wieczysta na chwilę padła tego ofiarą” – komentował Miszalski.
Jesienne granie w Sosnowcu
Po awansie do I ligi Wieczysta rozgrywa domowe mecze w Sosnowcu. Wyjątek stanowiło październikowe spotkanie z Wisłą, które odbyło się na Stadionie Miejskim im. Henryka Reymana. W planach przewidziana jest regularna gra Żółto-Czarnych na tym obiekcie od rundy wiosennej.
Aleksandra Kubas