Wojewódzka konserwator zabytków Katarzyna Urbańska znacząco ograniczyła obowiązki miejskiego konserwatora Jerzego Zbiegienia. To efekt długotrwałych sporów o realizację zadań i sprzecznych decyzji administracyjnych.
Kłótnia konserwatorów
Katarzyna Urbańska podjęła decyzję o minimalnym przydziale zadań Jerzemu Zbiegieniowi, który od 2005 roku wspiera ją w ochronie krakowskich zabytków. Według Urbańskiej Zbiegień opóźniał prace i podejmował decyzje sprzeczne z wytycznymi Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.
Najgłośniejszy spór dotyczy przebudowy kamienicy przy ulicy Zamkowej 20. Miejski konserwator zatwierdził inwestycję mimo wcześniejszej negatywnej opinii Wojewódzkiej Rady Ochrony Zabytków z 2023 roku. Urbańska uznała nadbudowę za zbyt rozległą i sprzeczną z polityką konserwatorską.
Decyzja Urbańskiej wymaga akceptacji wojewody Krzysztofa Klęczara i prezydenta Krakowa Aleksandra Miszalskiego. Obaj otrzymali wezwanie do podpisania aneksu do porozumienia o współpracy między urzędami. Wojewoda Klęczar podkreśla, że wspiera działania Urbańskiej i wskazuje na wielokrotne próby motywowania miejskiego konserwatora.
Do magistratu wypłynęło pismo
Rzeczniczka prezydenta w rozmowie z Radiem Kraków potwierdza, że wpłynęło pismo o ograniczeniu kompetencji. Prezydent jeszcze nie skomentował swoich uwag do decyzji wojewódzkiej konserwator.
Część miejskich radnych dowiedziała się o konflikcie dopiero teraz. Eliza Dydyńska-Czesak zaznacza, że współpraca obu konserwatorów jest kluczowa dla ochrony zabytków. Magdalena Mazurkiewicz broni Zbiegienia i nie kryje zaskoczenia planami Urbańskiej.
Urbańska zaznacza, że ograniczenie kompetencji ma obowiązywać do powołania nowego miejskiego konserwatora. Po prawie 20 latach Jerzy Zbiegień może stracić stanowisko.