Kolejna rzeka zmieniła kolor. Tym razem, chodzi o mały strumyk na Borkowskiej.
Rano mieszkańcy Swoszowic zgłaszali, że ktoś zanieczyścił Wilgę. Rzeka zmieniła kolor na zielony. Okazało się, że ktoś wrzucił do niej uranin – biodegradowalny barwnik.
– W Wildze potwierdzono obecność Uraninu. To biodegradowalna substancja wykorzystywana w diagnostyce szczelności układów kanalizacyjnych. Jest ona bezpieczna dla życia i zdrowia człowieka – informował Aleksander Miszalski, prezydent Krakowa.
Rzeka na Klinach zmieniła kolor na czerwony
Po południu kolejna rzeka zmieniła kolor. Tym razem, woda w małym strumyku na Klinach stała się czerwona. Chodzi rzeczkę, która płynie przy Lidlu na Borkowskiej. Nie wiemy, czy to również działanie uraninu.