Władze Krakowa konsekwentnie blokują nielegalne przerabianie domów jednorodzinnych na wielorodzinne bloki. Miasto wzmacnia kontrole, a urzędnicy nie wydają zgód na przebudowy, które prowadzą do tzw. patodeweloperki. Do sprawy włącza się prokuratura.
Bez zgody urzędu na przebudowy
Miasto jasno sprzeciwia się praktykom, które zmieniają domy jednorodzinne w budynki wielorodzinne bez odpowiednich zezwoleń. Urzędnicy odrzucają wnioski inwestorów, a inspektorzy nadzoru budowlanego wstrzymują prace na nielegalnych inwestycjach. W tej chwili w Krakowie toczy się 33 postępowań przeciwko takim przebudowom, a w prawie połowie z nich bierze udział prokurator.
Prezydent zapowiada zdecydowane działania
Prezydent Krakowa Aleksander Miszalski podkreśla, że miasto wykorzysta wszelkie dostępne narzędzia, by zatrzymać patodeweloperkę. Urzędnicy działają na podstawie „Standardów odpowiedzialnego budownictwa”, które mają chronić mieszkańców przed przekształcaniem domów bez planu i zgód. Miasto aktywnie walczy z samowolą budowlaną i nie pozwala na legalizację takich działań.
Problemy z nielegalnymi inwestycjami
Nielegalne przebudowy prowadzą do braku miejsc parkingowych, zatłoczenia i konfliktów między mieszkańcami. Nadzór budowlany egzekwuje przywracanie budynków do pierwotnej funkcji i wstrzymuje prace tam, gdzie łamane są przepisy.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!