Krakowianie poruszeni tragedią na Igołomskiej. „Jestem zżyta z kierowcami MPK”

FK
FK

Krakowianie poruszeni tragedią na Igołomskiej. Żegnają tragicznie zmarłego kierowcę MPK.

W środę rano doszło do tragicznego wypadku. Przy skrzyżowaniu ulicy Igołomskiej, przy węźle z S7 zginął kierowca autobusu MPK. Zderzył się z innym pojazdem. Śmierć poniósł na miejscu. To już drugi taki wypadek w tym miejscu (więcej pisaliśmy tutaj).

Czytaj także: Tragiczny wpadek na Igołomskiej.

Krakowianie żegnają tragicznie zmarłego kierowcę MPK

Krakowian poruszyła śmierć kierowcy. Składają wyrazy współczucia i kondolencje.

Jak idę do pracy jeździć, to już od dawna nic nie planuje co będę robił po pracy, bo nie wiadomo czy człowiek wróci do domu. Takie jest moje spojrzenie na te sprawy – napisał na Facebooku pan Maciej, zawodowy kierowca.

Jakoś jestem zżyta z MPK, bo mam pętlę jednej z linii przed domem. Znam kierowców z widzenia. Tragiczna wiadomość, ogromny smutek i żal – pisze pani Ewa.

– Wspaniały Człowiek. Doświadczony Kierowca. Będzie nam Ciebie brakować Przyjacielu – żegna kolegę pan Dariusz.

Czy skrzyżowanie na Igołomskiej musi się zmienić?

Na Facebooku zapytaliśmy, czy z pechowym skrzyżowaniem nie dałoby się czegoś zrobić.

Może rejestratory przejazdu na czerwonym świetle z każdej strony? Bo tam wyjątkowo ludzie nie rozróżniają kolorów. Jeżdżę tamtędy codziennie i mam wrażenie, że większość próbuje oszukać przeznaczenie wjeżdżając na czerwonym świetle – pisze jeden z naszych czytelników.

Aleksander Miszalski, prezydent Krakowa poprosił o szczegółowe informacje. Trwa ustalanie jak doszło do tragicznego wypadku.

Podaj dalej
Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *