Od początku tegorocznych wakacji krakowska komunikacja miejska funkcjonuje według letniego rozkładu jazdy. Oznacza to mniej kursów – średnio o 7% dla autobusów i tramwajów. Miasto tłumaczy zmiany sezonowym charakterem rozkładów oraz koniecznością prowadzenia remontów infrastruktury. Prezydent Stanisław Kracik zapewnia, że po wakacjach liczba kursów wróci do wcześniejszego poziomu. Dodatkowe ograniczenia mogą pojawić się wyłącznie w miejscach, gdzie trwają prace torowe.
Audyt Zarządu Transportu Publicznego
Jak informuje Radio Kraków władze Krakowa zdecydowały o przeprowadzeniu dokładnego audytu budżetu Zarządu Transportu Publicznego. Powodem są wątpliwości dotyczące wydatków i rozbieżności w przedstawianych kosztach działania jednostki. Prezydent oczekuje ustalenia, czy wydatki ZTP są właściwe i uzasadnione.
Mobilis pod lupą
Miasto zamierza również skontrolować przewoźnika Mobilis. Do urzędu trafiają zgłoszenia o awaryjnych autobusach i braku klimatyzacji w pojazdach tej firmy. Zdarzają się też zastrzeżenia dotyczące kwalifikacji kierowców. Prezydent zapowiedział konsekwentne egzekwowanie zapisów umów i nakładanie kar za niedotrzymywanie standardów. W skrajnych przypadkach możliwe będzie nawet rozwiązanie umowy z przewoźnikiem.
Czytaj także: Dolne Młyny wrócą w nowej odsłonie? Poznaliśmy nową lokalizację kultowego miejsca
Najważniejsze: żadnych drastycznych cięć
Władze Krakowa podkreślają, że nie planują radykalnych cięć w komunikacji miejskiej. Obecne ograniczenia mają charakter czasowy i wynikają z sezonowych zmian oraz prowadzonych remontów. Po sezonie miasto planuje wrócić do poprzedniego rozkładu jazdy.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!