Marek Koźmiński: “Kibice Wisły powinni być przerażeni”

KS
KS

Według Marka Koźmińskiego przyszłość Wisły Kraków nie rysuje się w jasnych barwach. Były reprezentant Polski w dużej mierze obwinia za to Jarosława Królewskiego.

O Wiśle Kraków jest teraz bardzo głośno. Niestety nie ze względów dobrej gry, a ze względu na to w jak słabej sytuacji jest klub z Krakowa znajdujący się nisko w tabeli I ligi. 

Królewski jest największym problemem?

Marek Koźmiński podczas rozmowy z portalem “Meczyki.pl” wytłumaczył jak na chwilę obecną wygląda sytuacja w Wiśle Kraków. Były wiceprezes PZPN uważa, że przyszłość klubu z Krakowa nie idzie w dobrą stronę. 

Kiedy Jarosław Królewski przychodził do Wisły, miała mniej więcej 47 mln zł zobowiązań. Dziś ta kwota jest dwukrotnie większa. W poprzednim roku Wisła zajęła najgorsze miejsce w pierwszej lidze. „Biała Gwiazda” jedzie obecnie bardzo szybko sportowym samochodem na zderzenie ze ścianą. Przykro mi to powiedzieć, ale nie widzę symptomów, by było inaczej. Nie wiem, jak to dalej będzie wyglądało. Widzę to w czarnych barwach – przyznał w rozmowie Marek Koźmiński. 

Kibice Wisły powinni naprawdę się przerazić. Piłka to też są pieniądze. Te zobowiązania kiedyś będzie trzeba zapłacić, a nie znajdzie się szejk, który przyjdzie i położy kwotę. Zapomnijmy o tym. Do uratowania tego jest bardzo daleka droga – dodał. 

Komentarz o zwolnieniu Kazimierza Moskala

Marek Koźmiński skomentował czystki w klubie, do których doszło 23 września. W ten dzień pracę stracił trener Kazimierz Moskal, a także kilka innych ważnych osób związanych z klubem. Były reprezentant Polski nie gryzł się w język. 

Dzień jak co dzień w Wiśle Kraków. Absurd goni absurd. Zwolnienie K. Moskala i J.Krzoski to jak wyrwanie serca Wiśle. Ciekawe co tym razem komputer wylosuje – napisał na platformie X Marek Koźmiński. 

Podaj dalej
Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *