----- Reklama -----

Miała lecieć na wymarzone wakacje. Przez głupi żart została w domu z dużym mandatem

FK
FK

Wakacje na greckiej wyspie skończyły się, zanim zdążyły się rozpocząć. Polka, która przyszła na odprawę na lotnisku w Krakowie, postanowiła zażartować podczas kontroli bezpieczeństwa. Powiedziała, że ma w bagażu materiały wybuchowe.

----- Reklama -----

Pracownicy stanowiska check-in natychmiast powiadomili straż graniczną. Funkcjonariusze przystąpili do dokładnej kontroli bagażu kobiety. Sprawdzili każdy przedmiot, który miała ze sobą zabrać do Grecji.

Służby nie znalazły nic niebezpiecznego

Kontrola wykazała, że kobieta rzeczywiście żartowała. W jej bagażu nie było żadnych materiałów wybuchowych ani innych zabronionych przedmiotów. 66-latka stwierdziła później, że pytania o bezpieczeństwo potraktowała jako okazję do dowcipu.

Straż graniczna nie miała jednak litości. Funkcjonariusze wypisali kobiecie mandat w wysokości 500 złotych. To jednak nie był koniec konsekwencji jej żartu.

----- Reklama -----

Kapitan samolotu odmówił zabrania pasażerki

Służby skonsultowały sytuację z kapitanem samolotu lecącego na Rodos. Dowódca statku powietrznego podjął decyzję o wycofaniu kobiety z rejsu. Polka musiała wrócić do domu zamiast polecieć na wymarzone wakacje.

Incydent pokazuje, że służby lotniskowe traktują wszelkie informacje o zagrożeniu bardzo poważnie. Nawet niewinny żart może zakończyć się mandatem i utratą prawa do lotu.

Dlaczego nie wolno żartować na lotnisku

Przepisy bezpieczeństwa w portach lotniczych są bardzo restrykcyjne. Każda wzmianka o materiałach wybuchowych, broni czy innych niebezpiecznych przedmiotach uruchamia procedury kontrolne. Służby muszą sprawdzić każdą informację, niezależnie od tego, czy brzmi prawdopodobnie czy nie.

Fałszywe alarmy dezorganizują pracę lotniska i mogą opóźnić loty innych pasażerów. Dlatego prawo przewiduje kary finansowe za takie zachowania. W przypadku krakowskiej pasażerki była to kwota 500 złotych plus utracone pieniądze za bilet lotniczy i rezerwację hotelu.

Quick Link

Podaj dalej
Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *