Na południu Krakowa to coraz częstszy widok. Na poboczach dróg stoją samochody bez… kół.
W Dębnikach to prawdziwa plaga. W ciągu ostatnich kilku dni koła straciło kilka, kilkanaście, a może i kilkadziesiąt samochodów.
W Dębnikach ktoś kradnie koła samochodowe
Auta bez kół można dostrzec na ulicach Sodowej, Tynieckiej, Pychowickiej. Zaalarmowani przez czytelników pojechaliśmy w te miejsca. W ciągu krótkiego spaceru naliczyliśmy sześć samochodów pozbawionych kół.
Taki widok budzi zdziwienie. Wydawało się, że tego typu kradzieże w Polsce mamy dawno za sobą. Trudno opisać to wrażenie, gdy rano pędzisz do samochody, by zdążyć do pracy, a tam… nie ma kół.
----- Reklama -----
Tu w Krakowie kradną koła samochodowe
Ktokolwiek to robi upatrzył sobie miejsca nieco na uboczu. Wszystkie samochody zaparkowane przy ulicy, ale jednak w zatoczkach, między krzewami. Tam, gdzie nocą jest niemal całkiem ciemno.
Uważajcie na swoje samochody i dawajcie nam znać, jeśli zobaczycie więcej takich zdarzeń.
Poprosiliśmy policję o podanie pełnej skali tego zjawiska.

								
									
									
									
									
									




		