Komisja Promocji i Turystyki Rady Miasta Krakowa przygotowała projekt rezolucji, skierowanej do Rządu Rzeczypospolitej Polskiej. Radni chcą, aby w mieście wprowadzono opłatę turystyczną. Ma ona pomóc w rozwoju miasta i poprawić komfort życia mieszkańców.
W uzasadnieniu projektu rezolucji podkreślono, że dynamiczny rozwój turystyki – szczególnie w miastach o dużym potencjale jak Kraków – wiąże się z licznymi kosztami ponoszonymi przez samorządy. Wskazano m.in.: na negatywny wpływ turystyki na środowisko, zwiększoną produkcję odpadów komunalnych czy przeciążenie miejskiej infrastruktury.
Czytaj także: Co Kraków zbuduje za pieniądze Unii Europejskiej?
Kraków jest w tyle
Opłata turystyczna to normalna rzecz. Radni przypomnieli, że kraje europejskie, takie jak Francja, Hiszpania, Włochy czy Holandia, z powodzeniem od lat stosują podobne mechanizmy.
Tylko w 2024 roku do Włoch przyjechało około 2,4 mln turystów z Polski – co, przy średniej opłacie 10 euro od osoby, przełożyło się na ponad 20 mln euro wpływów do włoskiego budżetu. Kraków musi iść takimi samymi śladami.
Komisja Promocji i Turystyki oczekuje od Rządu RP zdecydowanych działań legislacyjnych, które umożliwią:
- elastyczne wprowadzenie opłaty turystycznej z uwzględnieniem lokalnych uwarunkowań,
- przejrzystość w zakresie poboru i wydatkowania środków z opłaty,
- prawo samorządów do decydowania o wysokości daniny,
- oraz przekazywanie 100% wpływów z opłaty bezpośrednio do budżetów gmin.
Czytaj także: Tragiczny wypadek w Małopolsce. Brama docisnęła 4-letnie dziecko do ogrodzenia
Dzieci i osoby niepełnosprawne zwolnione z opłaty
Radny Bartłomiej Kocurek zaproponował zmiany, w początkowym zapisie rezolucji i komisja jednogłośnie przyjęła zapis. Dotyczy on zwolnienia z opłaty dzieci do 18. roku życia oraz osób z niepełnosprawnościami.
Radni przekonują, że środki z opłaty turystycznej mogłyby zostać przeznaczone na cele takie jak: konserwacja zabytków, promocja miasta, utrzymanie terenów zielonych, gospodarka odpadami czy poprawa bezpieczeństwa.
Źródło: Kraków.pl
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!