Piłkarze Wisły w dobrych humorach przed meczem z ŁKS-em. Kibice: „Czemu oni się uśmiechają?”

KS
KS
fot. X / Wisła Kraków
fot. X / Wisła Kraków

We wtorek o godzinie 19:30 Wisła Kraków zmierzy się na wyjeździe z rozpędzonym ŁKS. Piłkarze przed wyjazdem do Łodzi wchodzili do autokarów w dobrych humorach, co nie spodobało się kibicom Wisły. 

Wisła Kraków kiepsko rozpoczęła kolejny sezon w I lidze i chwilowo(?) ugrzęzła w strefie spadkowej. Choć ekipa Kazimierza Moskala ma duże zaległości, to ostatnia porażka z Wartą Poznań bardzo nie spodobała się kibicom. Po spotkaniu z Wartą pod trybunę ultrasów został wezwany prezes Jarosław Królewski, który tłumaczył się ze słabych wyników drużyny. 

Kibice Wisły nie kryją zdenerwowania

Kibice swoje niezadowolenie wylewają pod postem na platformie X. Ostro zareagowali na zdjęcia uśmiechniętych piłkarzy udających się do autokaru.

“Nie chce się czepiać ale ten dobry humor to z jakiego powodu???”
“Humory dopisują, tymczasem w ostatnich 10 ligowych meczach wygraliśmy raz i właśnie wylądowaliśmy w strefie spadkowej 1 ligi”
“Widzę że śmieszki jakby liderem byli”. 

To tylko część komentarzy kibiców Wisły.

Oczywiście, że boli nas to, że w tych dwóch meczach, w których mieliśmy zdecydowaną przewagę, strzeliliśmy tylko jedną bramkę, bo powinniśmy strzelić po kilka w obu tych spotkaniach. Oczywiście, że rozmawialiśmy na temat tego ostatniego meczu, na temat tego, jak kibice reagują. Powiedziałem, że nie ma się co dziwić. Kibice oczekują nie tylko dobrej gry, ale przede wszystkim zwycięstw i to szczególnie, gdy gramy tutaj w Krakowie na Reymonta, ale my musimy robić swoje – tłumaczył na konferencji przed wyjazdem do Łodzi Kazimierz Moskal, trener Wisły Kraków. 

Ciężki mecz w Łodzi

Wtorkowy mecz w Łodzi dla Wisły może być ciężkim orzechem do zgryzienia, ponieważ ŁKS wygrał swoje ostatnie 4 mecze. Wisła na ten moment rozegrała 6 meczów i znajduje się w strefie spadkowej mając na swoim koncie zaledwie 6 punktów. Trzeba pamiętać jednak, że Wisła ma duże zaległości w lidze, ponieważ z powodu występów w europejskich pucharach, zostały przełożone mecze z ŁKS-em Łódź, Górnikiem Łęczna i Miedzią Legnica.

Szczerze mówiąc nie patrzę na tabelę. Patrzę na to, jak gramy. To, co mówiłem w momencie, gdy przychodziłem do klubu, w I lidze ważna jest seria zwycięstw. Seria zwycięstw robi różnicę. W przypadku Termaliki to jest bardzo widoczne. Natomiast przykład ŁKS-u jest chyba najlepszy w tym momencie, bo po pierwszych kolejkach było słabo, ale wystarczyło wygrać cztery mecze czy nawet trzy – by nie mówić o tym ostatnim meczu z Pogonią – i sytuacja była zupełnie inna –twierdzi trener Moskal

Podaj dalej
Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *