Mieszkańcy krakowskiego osiedla skarżą się na brak miejsc parkingowych. Zwrócono uwagę na dwie sprawy, które mogą być przykładem szerszego problemu w mieście.
Kraków od dawna zmaga się z brakiem miejsc parkingowych. Zwiększająca się liczba samochodów, rosnąca gęstość zabudowy oraz ograniczona przestrzeń sprawiają, że zaparkowanie auta staje się wyzwaniem, a czasem wręcz niemożliwością.
Mieszkańcy nie mają gdzie zaparkować
Zobacz
Łukasz Gibała złożył interpelację do prezydenta Krakowa Aleksandra Miszalskiego dotyczącą mieszkańców osiedla Albertyńskiego skarżących się na niedobór miejsc parkingowych w swojej okolicy.
Pierwszą kwestią na jaką zwrócono uwagę są wyznaczone w liczbie ośmiu stanowisk miejsca parkingowe przy ul. Marii Dąbrowskiej, na wysokości budynku o numerze 2, będącego kiedyś siedzibą prokuratury, zarezerwowane dla samochodów jej pracowników i pojazdów Policji.
Prokuratura już jakiś czas temu przeniosła się w inną lokalizację, natomiast miejsca te świecą pustkami. Mieszkańcy nie mogą z nich korzystać, ponieważ przy obecnym oznakowaniu parkowanie tam jest niezgodne z przepisami i grozi za to mandat.
Czytaj także: W Krakowie zadebiutują największe esportowe rozgrywki. IEM przenosi się z Katowic.
Tym samym radny Łukasz Gibała prosi o szybkie zweryfikowanie tej sprawy i usunięcie oznakowania blokującego możliwość parkowania.
– Być może warte rozważenia jest również przeprowadzenie audytu podobnych zarezerwowanych dla różnych instytucji miejsc parkingowych w mieście, bo może się okazać, że podobnych sytuacji jest więcej – pisze radny w interpelacji.
Decyzja o usunięciu oznakowania dowodzi, że z punktu widzenia mieszkańców ich uwolnienie będzie realną poprawą sytuacji.
Postój dla taksówek stoi pusty
Drugą kwestią na jaką zwrócono uwagę dotyczy postoju dla taksówek po drugiej stronie ulicy Dąbrowskiej. Wyznaczone dla nich trzy miejsca również przez praktycznie cały czas stoją puste.
Czytaj także: Straż Miejska czyści Kraków z gratów! [ZDJĘCIA]
Z obserwacji radnego wynika, że w całym mieście postoje taxi świecą pustkami. Spowodowane jest to tym, że zdecydowana większość klientów taksówek korzysta z aplikacji lub zamawia samochód przez telefon.
Czytaj także: Pod kołami pociągu zginęła 17-latka. Niewyobrażalna tragedia w Białym Dunajcu.
Radny uważa, że zasadne jest przeprowadzenie audytu realnego wykorzystania miejsc na postojach taksówek i na tej podstawie rozpoczęcie rozmów z środowiskiem taksówkarskim w celu wypracowania kompromisowego rozwiązania.