Śledztwo w sprawie śmierci Jana Z. ujawnia kolejne drastyczne szczegóły. Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Marcie O., która miała zaplanować i przeprowadzić zabójstwo na osiedlu Kalinowym w Krakowie. W pomoc w zacieraniu śladów włączyła córkę i znajomego.
Morderstwo i spalenie ciała
Marta O. wraz z córką Sandrą oraz Arturem A. wywieźli ciało 67-latka do Oblekonia koło Buska-Zdroju. Tam spalili zwłoki, by ułatwić zatarcie zbrodni. Prokuratura stawia zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.
Czytaj także: Pierwszy przypadek cholery w Polsce od lat. Jak się chronić i co robić przy objawach?
Motyw finansowy i działania po fakcie
Marta O. ukrywała śmierć męża przed ZUS. Zakład wypłacił świadczenia na ponad 27 tysięcy złotych. Kobieta krótko po zabójstwie kupiła córce mieszkanie. Prokuratura nie ma wątpliwości co do motywu finansowego.
Czytaj także: Filip Chajzer otwiera kebaba pod Halą Targową w Krakowie. Zobacz, jak będzie wyglądał
Zarzuty wobec pozostałych osób
Sandra O. brała udział w zacieraniu śladów. Artur A. przyznał się do winy – grozi mu kara w zawieszeniu i grzywna. Na osiedlu Kalinowym mieszkańcy nie mogą uwierzyć w rozmiar okrucieństwa, którego sprawczynią miała być żona ofiary.
Czytaj także: Wypadek w Dolinie Kobylańskiej. Kobieta spadła ze skały
Proces rusza – grozi dożywocie
Marta O. odpowie za zabójstwo i oszustwo. Grozi jej kara dożywotniego więzienia. Prokuratura przedstawiła zarzuty wszystkim zaangażowanym w sprawę.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!