A jednak! Podwyżka cen biletów komunikacji miejskiej w Krakowie dotknie też turystów.
Pod koniec listopada miasto poinformowało o planowanej podwyżce cen biletów za przejazdy tramwajami i autobusami.
Bilet czasowy na 60 minut będzie kosztował 8 złotych, czyli o połowę więcej niż obecnie. Podobnie podrożeje bilet jednorazowy – z obecnych 4 złotych do 6 złotych. Ulgowy wzrośnie z 2 do 3 złotych.
Kraków szykuje podwyżkę cen biletów
Miesięczny bilet dla mieszkańca pierwszej strefy wzrośnie do 109 złotych. Studenci za roczny bilet zapłacą 470 złotych. Bilet 24-godzinny będzie kosztował 17 złotych.
----- Reklama -----
Podwyżki dotknęły wszystkie bilety oprócz… biletów czasowych – 24, 48 i 72-godzinnych, które najczęściej kupowane są przez turystów.
″Wzrost cen biletów miesięcznych (z 90 na 109 zł) i półrocznych ( z 470 na 565 zł), przy jednoczesnym zamrożeniu cen biletów turystycznych (24h, 48h, 72h i 7-dniowy), to decyzja, która w mojej ocenie, uderza w mieszkańców i mieszkanki Krakowa, którzy płacą podatki. Tymczasem turyści, którzy nie dokładają się do miejskiego budżetu, stawiani są w uprzywilejowanej pozycji″ – zwróciła uwagę radna Daria Gosek-Popiołek.
Bilety dla turystów też pójdą w górę
Temat wrócił podczas środowej sesji rady miasta. Wielu radnych było przeciwko podwyżce cen i znów wrócił temat biletów dla turystów. Dlaczego one nie poszły w górę?
A jednak pójdą! Sprawę wyjaśnił wiceprezydent Krakowa, Stanisław Kracik. Poinformował, że i te bilety podrożeją o około 20 procent. Stanie się to na podstawie autopoprawki prezydenta Aleksandra Miszalskiego.
Dobre wieści?



