Aleksander Miszalski, prezydent Krakowa, opublikował w mediach społecznościowych film, który wywołał burzę w Radzie Miasta. Na TikToku zatańczył na dachu magistratu pod polską flagą do kontrowersyjnej piosenki. Wideo szybko obiegło internet, a jego treść wzbudziła spore emocje wśród krakowskich radnych opozycyjnych.
----- Partner Działu Kraków -----
Opozycja atakuje Miszalskiego za nagranie z dachu
Radni krytykują Miszalskiego nie tylko za formę przekazu, ale przede wszystkim za sposób realizacji filmu. W nagraniu widać prezydenta na pochyłym, metalowym dachu bez żadnych zabezpieczeń. Według opozycji, Miszalski nie miał uprzęży, hełmu ani innych środków ochrony wymaganych przy takich działaniach. Zwracają uwagę na ryzyko wypadku oraz łamanie zasad BHP. Uważają, że prezydent jako osoba publiczna powinien dawać dobry przykład i przestrzegać przepisów, nawet w mediach społecznościowych.
Czytaj także: Cracovia pokonała Widzew. Nie zbrakło kontrowersji [ZDJĘCIA]
Radni z Krakowa dla mieszkańców zwracają również uwagę na tekst piosenki, który jest wulgarny. Ale to chyba nie jest aż tak duży problem, bo utwór trwa kilka sekund i stał się trendem na TikToku. Wykorzystywali go również inni politycy, między innymi Donald Tusk.
Radny pyta o bezpieczeństwo
Radny Rafał Zawiślak skierował interpelację do prezydenta z pytaniami o formalności i zabezpieczenia podczas wejścia na dach. Zarzuca Miszalskiemu promowanie niebezpiecznych zachowań oraz lekceważenie obowiązków służbowych. W interpelacji domaga się wprowadzenia nowych procedur przy wykonywaniu materiałów promocyjnych w miejscach niebezpiecznych oraz wytłumaczenia się z tej sytuacji.
Czytaj także: 30 nowych tramwajów dla Krakowa. Z ulic znikną przestarzałe wagony
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!
