Sejm zablokował 10 mln na krakowskie metro. Miszalski podziękował za tę decyzję

Awantura w Sejmie o poprawkę ws. krakowskiego metra. Posłowie odrzucili poprawkę przygotowaną przez PiS, która dawała Krakowowi 10 milionów złotych na rozpoczęcie budowy metra. – Dziękuję posłom Koalicji Obywatelskiej za zagłosowanie przeciw poprawce – komentuje prezydent Aleksander Miszalski.

Na pierwszy rzut oka słowa prezydenta Krakowa mogą zaskakiwać. Według poprawki, Kraków miał zyskać z przyszłorocznego budżetu państwa 10 milionów złotych na rozpoczęcie prac nad budową metra i przygotowanie niezbędnej dokumentacji.

Miszalski dziękuje posłom

Poprawka została złożona przez PiS. Głosami koalicji rządzącej i części Konfederacji poprawka została jednak odrzucona. Dlaczego? Aleksander Miszalski twierdzi, że tych pieniędzy w przyszłym roku Kraków i tak nie byłby w stanie w sensowny sposób spożytkować.

– Dziękuję posłom Koalicji Obywatelskiej za zagłosowanie przeciw poprawce zakładającej przeznaczenie 10 mln na krakowskie metro. Ta poprawka to stricte polityczna zagrywka skalkulowana na czerpanie politycznych korzyści. Takich pieniędzy, na tym etapie projektu i tak nie mielibyśmy jak wykorzystać – napisał Miszalski.

– Na początku kadencji z krakowskimi politykami obiecaliśmy sobie nie wykorzystywać metra do robienia polityki. I o to do wszystkich ponownie apeluję! – dodał.

Wojewoda grzmi w sprawie metra

Inne zdanie ma Wojewoda Małopolski, poseł PiS Łukasz Kmita.

– Posłowie Platformy i Trzeciej Drogi oszukali wyborców z Małopolski! Dziś – w głosowaniu nad budżetem na rok 2025 – głosowali przeciwko ważnym inwestycjom w Małopolsce! Nie będzie rządowego wsparcia dla rządowego wsparcia dla: budowy metra w Krakowie, rozpoczęcia prac przy budowie obwodnicy Olkusza czy powstaniu specjalnego programu dla gmin gdzie występują zapadliska – napisał Kmita.