Kiedyś był tam hotel, a od kilku lat stoi ruina. Budynek i teren wokół dawnego hotelu przy ul. Ujastek Mogilski stał się ogromnym wysypiskiem śmieci, a także poligonem dla wandali. Mieszkańcy nie muszą już się martwić, ponieważ zanieczyszczony teren powoli zostaje sprzątany.
We wrześniu pojawił się przełom w sprawie opuszczonego hotelu. Prawo do użytkowania wieczystego tej nieruchomości weszły nowe osoby. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Krakowie prowadził z nimi rozmowy na temat przyszłości tego obszaru.
– Zależy nam, aby zostało to jak najszybciej uregulowane – informował prezydent Krakowa Aleksander Miszalski.
Jak widać na zdjęciu, które pojawiło się w mediach społecznościowych, chyba nareszcie zaczyna się coś dziać. Po dwóch miesiącach od pojawienia się nowych użytkowników wieczystych miejsce powoli zaczyna być sprzątane.
Kiedyś hotel, a teraz wysypisko śmieci
Kiedyś przy Ujastku Mogilskim stał trzygwiazdkowy hotel z restauracją i przylegającą do budynku stacją paliw z myjnią. W niewysokim budynku mieściło się 17 pokoi i sala konferencyjna.
Z czasem po opuszczeniu budynku przez zmarłego właściciela, który popadł w długi, obiekty wraz z otoczeniem zaczęły popadać w ruinę. Oprócz zalegających odpadów, problemem tego terenu był także stan techniczny budynku byłego hotelu. Na terenie ruin hotelu tylko od 2018 do końca 2023 roku doszło do 12 pożarów.