Szymon Sobczak wróci w poniedziałek do Krakowa, by zagrać w meczu z Wisłą Kraków. Tym razem wybiegnie na boisko przy ulicy Reymonta 22 jako piłkarz Arki Gdynia.
W poprzednim sezonie Sobczak strzelił dla Wisły siedem goli w lidze i trzy w Pucharze Polski. Mimo to, klub postanowił rozstać się z nim po sezonie.
Oszukany przez Królewskiego
Sobczak próbował nadać sprawie nieco rozgłosu. Osobiście zaczął wydzwaniać do Romana Kołtonia, by ten zaprosił go do programu. Ostatecznie tak się stało, a potem przed kamerą Sobczak powiedział, że został oszukany przez Jarosława Królewskiego.
– Przede wszystkim czuję się bardzo rozczarowany. Przed zakończeniem rozgrywek zostałem dwukrotnie poinformowany, że niezależnie od wyniku siądziemy do rozmów dotyczących mojego nowego kontraktu – mówił napastnik.
– Słowo jest ważniejsze od pieniędzy. Jeśli ktoś tak do tego podchodzi, to po prostu ma czyste sumienie. Ja mam czyste sumienie. Jeśli moja przyszłość miała być zależna od osoby, która nie mówi prawdy i w pewnych aspektach robi coś po swojemu, to dla dobra Wisły dobrze, że tak się to skończyło. Jeśli ktoś myśli, że względy sportowe decydowały, to przekazywanie takiej informacji dla mnie nie jest uczciwe – dodał.
Szymon Sobczak wraca do Krakowa
Teraz wraca do Krakowa. W Arce do tej pory rozegrał cztery spotkania i zdobył jedną bramkę. W ostatniej kolejce rozpoczął na ławce rezerwowych. A jak zostanie powitany w Krakowie?
Początek spotkania o godzinie 19:00.