To miał być zwykły lek przeciwbólowy, a zbiera coraz większe żniwo. Substancja, która wykańcza USA pojawiła się również w Polsce. W tym w Krakowie.
Fentanyl to niezwykle silny opioidowy lek przeciwbólowy, działający nawet 100 razy silniej niż morfina. Jest stosowany głównie w leczeniu bólu nowotworowego oraz w anestezjologii. Niestety, jego potencjał uzależniający i ryzyko przedawkowania sprawiają, że stał się obiektem nadużyć.
Sytuacja w Polsce
W ostatnich latach w Polsce odnotowano wzrost przypadków nadużywania fentanylu. Od stycznia 2022 roku do połowy kwietnia 2024 roku policja zabezpieczyła 252,2 g fentanylu i jego pochodnych. Dla porównania, w 2023 roku zabezpieczono łącznie 21 ton różnych środków odurzających, co wskazuje, że fentanyl stanowi niewielki, ale rosnący problem.
W Polsce najczęściej do nielegalnego obrotu fentanylem dochodzi poprzez fałszowanie recept lub kradzieże leków zawierających tę substancję. Nie wyklucza się również przemytu fentanylu do kraju.
Reakcja władz
W odpowiedzi na rosnące zagrożenie, Ministerstwo Zdrowia wprowadziło system monitorowania wystawiania i realizacji recept na opioidy, w tym fentanyl. Od czerwca 2024 roku dane dotyczące przepisywania tych leków są codziennie analizowane, co ma na celu szybką identyfikację nieprawidłowości i zapobieganie nadużyciom.
Coraz więcej przypadków przedawkowania w Polsce
Dodatkowo, od listopada 2024 roku, recepty na substancje takie jak fentanyl, morfina czy oksykodon mogą być wystawiane wyłącznie podczas osobistej wizyty u lekarza. Ograniczono możliwość uzyskania tych recept poprzez teleporady czy tzw. receptomaty, co ma na celu zmniejszenie ryzyka nadużyć.
Niestety, według informacji Tomasza Patory, dziennikarza Gazety Wyborczej, będzie coraz gorzej. Niewykluczone, że narkotyk do Europy sprowadzany jest przez Chiny i Rosję, jako element wojny hybrydowej. W Krakowie, Łodzi i Poznaniu odnotowuje się coraz więcej przypadków zażycia fentanylu, które kończą się hospitalizacją.