Po raz kolejny przekonujemy się, że kierowcą jeżdżącym w przewozach na aplikację może być dosłownie każdy. W Krakowie tego typu usługi świadczył Ukrainiec poszukiwany czerwoną notą Interpolu.
69-latek był ścigany przez Interpol za oszustwa i fałszerstwa handlowe, których miał dokonać jako członek zorganizowanej grupy przestępczej działającej na Ukrainie. Uciekł z kraju do Polski, by tu ukrywać się przed ukraińskim wymiarem sprawiedliwości.
Czytaj także: Milionowa propozycja Cracovii. Klub chce reprezentanta Algierii
Ukrainiec ścigany przez Interpol woził ludzi po Krakowie
Przyjechał do Krakowa i zaczął wozić ludzi po mieście. Po raz kolejny okazuje się, że opowieści o weryfikacji kierowców to zwykłe bajki. Podejrzewamy, że w poszczególnych korporacjach obowiązują różne podejścia do tematu. Jak to jednak możliwe, że człowiek ścigany przez europejskie służby dostaje pracę za kółkiem i wozi ludzi?
Na szczęście to już koniec jego wycieczek po Krakowie. 69-latek został zatrzymany przez krakowskich policjantów. Wpadł na parkingu przy jednej z ulic na krakowskim Zwierzyńcu.
Czytaj także: Poseł PiS z Małopolski trafił do szpitala. Zwrócił się z ważnym apelem
Ukraińca czeka ekstradycja
W niedzielę trafił przed wymiar sprawiedliwości, sąd zastosował wobec niego areszt. Teraz będzie czekał na ekstradycję.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!