Włochom nie podoba się nasz Smok Wawelski. A czy my narzekamy, że wieża w Pizie jest krzywa? [OPINIA]

M N
M N

To już jest lekkie przegięcie. „Fakt” alarmował w czwartek, że turyści – szczególnie z Włoch – narzekają na naszego Smoka Wawelskiego. Nie podoba im się!

----- Partner Działu Kraków -----

Turyści narzekają, że Smok Wawelski to nic wielkiego, wcale niezbyt efektowny, do tego rzadko zieje ogniem.

Przylatują do nas na „city break”, pochodzą po ulicach Krakowa, a potem narzekają, że smok nie taki. No a jaki ma być? Jaki jest smok, każdy widzi. Czy ktoś narzeka, że koziołki na ratuszu w Poznaniu są rachityczne? Nie, bo takie mają być. I takie są. I to jest część naszej tradycyji.

Kraków to nie Disneyland

Kraków to nie Disneyland, my tu szanujemy tradycję. Rzeźba smoka to dzieło Bronisława Chromego z 1972 roku. Każdy ma swoje poczucie estetyki i rozumiemy, że komuś może się nie podobać, ale przecież chodzi o smoka!

I narzekają, że zionie rzadko. No ludzie!

Czy ktoś napotykając prawdziwego smoka oceniałby jego piękno? Smok ma budzić zachwyt i lęk równocześnie. Ma nieco bawić, ale też przerażać. Ma być niejednoznaczny. I taka jest nasza rzeźba. Dobrze pełni swoją misję. Sam pamiętam, jak moje dzieci, gdy miały po kilka lat, spieprzały przed ziejącym smokiem gdzie pieprz rośnie.

Były autentycznie przerażone. I czy nie o to właśnie chodzi?

Zostawmy smoka jakim jest

A im się nie podoba. Czy my narzekamy, że wieża w Pizie jest krzywa? Uważajcie, bo jak zaczniemy, to szybko spadnie średnia ocena na Google Maps.

Mamy nadzieję, że władze Krakowa nie ugną się pod krytyką turystów. Smoka już mamy. I nie powinniśmy go zmieniać, bo komuś źle na Instagramie wygląda. Taka zmiana może przynieść jakieś prawdziwe nieszczęście.

Teksty w dziale publicystyka są subiektywną formą literacką wyrażającą zdanie autora, które nie musi pokrywać się ze zdaniem redakcji.

Quick Link

Podaj dalej
1 komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *